Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straszak na wandali?

Magdalena Uchto
Tak wyglądała zniszczona wiata przystankowa
Tak wyglądała zniszczona wiata przystankowa FOT. ARCHIWUM
Radziemice. Niszczenie wiat przystankowych, znaków drogowych i zaśmiecanie terenu coraz bardziej dawało się we znaki. Władze gminy uznały więc, że pora z tym skończyć.

W gminie szukano sposobu na wandali niszczących wiaty przystankowe czy znaki drogowe oraz wyrzucających śmieci w niedozwolonych miejscach. W końcu wójt Tomasz Wilk wpadł na oryginalny pomysł. Za wskazanie sprawcy wyznaczył nagrodę w wysokości tysiąca złotych.

Wójt mówi, że miarka się przebrała, kiedy zniszczona została nowa budka na przystanku. – Poza tym, po zgłoszeniu uszkodzenia mienia, policja poprosiła o oszacowanie strat. I zaczęliśmy się zastanawiać, jak to policzyć – mówi.

Ponadto w gminie pojawiły się też dzikie wysypiska śmieci – i to aż w czterech miejscach. Władze gminy uz­na­ły więc, że trzeba zrobić coś, co pozwoli namierzyć sprawców. I tak pojawił się pomysł na­grody.

Do mieszkańców dotarł więc komunikat: „Jesteś świadkiem niszczenia, malowania pseudo graffiti, naklejania ulotek, wyrzucania śmieci – zadzwoń”.

W plakacie wskazano też, że powodem takiej decyzji są coraz częstsze akty wandalizmu oraz brak możliwości skutecznego wymierzenia kary faktycznemu sprawcy.

Plakaty pojawiły się m.in. na przystankach, ale także w innych, newralgicznych miejscach.

Ale był też warunek – by uzyskać nagrodę, informacja musiałaby zostać potwierdzona. Informator musiałby więc przedstawić zdjęcie, albo – w obecności ewentualnego sprawcy – potwierdzić, że widział, jak ten dokonuje aktu wandalizmu.

Tomasz Wilk nie ukrywa, że zastanawiano się, w jaki sposób wyciągnąć konsekwencje wobec sprawców. Rozważano odpracowanie szkód na rzecz gminy, albo zgłoszenie do policji.

Komunikat pojawił się miesiąc temu. I, jak zauważa wójt, od tej pory nie odnotowano żadnego aktu wandalizmu. – Nie wpłynęło żadne zgłoszenie – podkreśla wójt Tomasz Wilk. W Urzędzie Gminy w Radziemicach pojawił się także jeden z mieszkańców, który zapewniał, że będzie dokumentował ewentualne niszczenie mienia czy wyrzucanie śmieci.

Montaż wiat przystankowych czy znaków drogowych sporo kosztuje. Samorządowcy i zarządcy dróg nie mogą sobie pozwolić na to, by wciąż wydawać pieniądze na usuwanie szkód albo na inwestowanie w nowe budki czy znaki.

Niektórzy zastanawiają się, czy możliwe jest, by nagroda wyznaczona przez wójta zadziałała jak straszak. Są też tacy, którzy mają wątpliwości dotyczące nagrody. – To z jednej strony trochę brzmi jak donos, ale z drugiej, jeśli ma pomóc, może i to dobry pomysł – mówi starszy mężczyzna.

Wójt Tomasz Wilk przyznaje, że sytuacja w gminie jest ciekawa. Ale cieszy się, że mienie nie jest uszkadzane, a śmieci nie lądują w niedozwolonych miejscach. – Mam nadzieję, że tak już będzie – dodaje.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski