Ponadstuletni budynek był ruderą, opatrzoną wielką tablicą, przestrzegającą przechodniów o niebezpieczeństwie. Istotnie: stanowił on zagrożenie, a na dodatek swoim wyglądem psuł wizerunek miasta. Obecnie trwa jego rozbiórka.
Na rozpoczęcie robót długo czekano. Przed kilkunastu laty właściciel obiektu zwrócił się do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wpisanie budowli do rejestru zabytków. Po ekspertyzie wykazującej, że nadaje się ona do remontu, konserwator wydał taką decyzję - jednak w 1992 r., po katastrofalnym wypływie wody w Kopalni Soli, gmach uległ kolejnym uszkodzeniom. Właściciel obiektu wystąpił więc o wykreślenie go z rejestru, a to okazało się niełatwe, bo decyzja w tej sprawie należała do generalnego konserwatora zabytków. Kiedy wreszcie nadeszła jego zgoda, właściciel musiał znaleźć pieniądze na wyburzenie - zwłaszcza że taką decyzję wydał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Tekst i fot.: (WR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?