Strażacy podsumowują akcję pomocy medykom. Zebrali tony żywności i tysiące środków ochrony i setki litrów płynów do dezynfekcji

FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni

OSP z Grupy Małopolskiej - Wokół Krakowa jest chyba najlepiej zorganizowaną. Gdy słyszą apel o pomoc i wsparcie, to organizują się błyskawicznie i w ciągu jednej doby dostarczają pomoc.

Zbiórka Strażacy-Medykom trwa od 30 dni. Druhowie robiąc podsumowanie przypominają: - Zaczęło się niewinnie od dwóch jednostek OSP z powiatu krakowskiego. Potem codziennie przyłączały się do akcji kolejne OSP i tak powstała Grupa Małopolska - Wokół Krakowa. Grupa liczy 37 jednostek OSP, a liczba ta rośnie praktycznie z dnia na dzień. Działa na terenie powiatu krakowskiego, wielickiego, bocheńskiego, proszowickiego, wadowickiego i Krakowa.

Witold Wasilewski, prezes OSP Rusocice, jeden z koordynatorów akcji Strażacy-Medykom Grupa Małopolska - Wokół Krakowa zaznacza, że działanie jest bardzo szybkie. Gdy słyszą apel o pomoc, natychmiast kontaktują się z koordynatorami placówek na miejscu, przekazują dane grupie, czyli informacje o tym co jest potrzebne, analiza sytuacji, przegląd magazynów w remizach i punktach zbiórki. Następnie druhowie przerzut asortymentu między jednostkami OSP z grupy, przygotowanie pakietu i transport.
Sieć powiązań utworzona pomiędzy jednostkami OSP z grupy małopolskiej Wokół Krakowa działa nienagannie.

- Zbiorki żywności, maseczek, gogli, przyłbic, rękawiczek, ubrań ochronnych prowadziły jednostki w całym powiecie krakowskim i powiatach sąsiednich. Wciąż przydatne artykuły mamy w punktach zbiórek i remizach, które sukcesywnie dostarczamy do placówek potrzebujących wsparcia. Od prośby o pomoc do dostarczenia jej wystarcza nam 24 godziny - zaznacza Witold Wasilewski z Rusocic.

Podkrakowscy strażacy jeździli już z pomocą w wiele miejsc, wspierali wiele szpitali, ośrodków zdrowia, ale dostarczali tez pomoc m.in. do bocheńskiego DPS, który znalazł się przed Wielkanocą w dramatycznej sytuacji. A ostatnio podkrakowscy strażacy pospieszyli na pomoc medykom ze szpitala leczącego pacjentów z chorób płuc i gruźlicy w Wolicy koło Kalisza.

- Dowiedzieliśmy się, że sytuacja tam zrobiła się niepokojąca, gdy placówka została przekształcona w szpital jednoimienny i zaczęły do niej trafiać osoby z COVID-19. Potrzebowali pomocy, wiec zorganizowaliśmy ją w jedna dobę. Zebraliśmy asortyment w jedna dobę i pospieszyliśmy z pomocą - informują druhowie z podkrakowskich OSP.

Potrzeby pomocy ogłaszają na portalu społecznościowym, tam się organizują, wskazują miejsca zbiórki, wspierają ich mieszkańcy z miejscowych sołectw oraz firmy lokalne. - Nie ograniczamy się wyłącznie do działania na naszym terenie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy my będziemy potrzebować pomocy i kto wyciągnie pomocną dłoń. W jedności siła - piszą strażacy na facebooku.

Wspólnie 37 jednostkom OSP udało się zebrać:

- 18000 sztuk rękawiczek
- 2100 sztuk maseczek oraz 16 000 sztuk osłony na usta i brodę
- 100 sztuk gogli
- 400 przyłbic
- 100 litrów płynu do dezynfekcji
- 1300 sztuk rolek ręczników papierowych
- 650 opakowań chusteczek suchych
- 400 opakowań chusteczek nawilżanych
- 1000 rolek papieru toaletowego
- 750 litrów mydła w płynie i 300 kostek
- 450 tubek kremów nawilżających do rąk
- 150 litrów różnego rodzaju środków czyszczących i myjących
- 24000 litrów wody mineralnej
- 800 litrów izotoników/ napoi energetycznych
- 2700 litrów soków i napoi
- 90 kg kawy
- 35 kg herbaty
- 2400 sztuk batonów
- 600 czekolad
- 120 kilogramów cukierków
- 350 opakowań ciastek
- 160 kg cukru

Jak podają strażacy asortyment jest jeszcze większy i bardziej różnorodny, produktów o mniejszych ilościach druhowie nawet nie wymieniają, ale za wszystkie dziękują tym, którzy wspierają ich akcje. - Podziękowania należą się przede wszystkim mieszkańcom terenów na których prowadzone są zbiórki, przedsiębiorcom, organizatorom akcji, za wrażliwość, pomoc, bezinteresowną chęć czynienia dobra i życzliwość - piszą na facebooku strażacy. - Co ważne, nie kończymy akcji i będziemy działać tak długo, jak będzie to potrzebne - dodają.