Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy powinni mieć telefony komórkowe?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
W Krakowie działa ponad 400 strażników miejskich. Rejonowych jest 108. Radni twierdzą, że nie powinni być anonimowi i nieosiągalni
W Krakowie działa ponad 400 strażników miejskich. Rejonowych jest 108. Radni twierdzą, że nie powinni być anonimowi i nieosiągalni Adam Wojnar
Radni Starego Miasta chcą, aby strażnicy rejonowi mieli komórki, bo teraz często są nieosiągalni dla mieszkańców. Zaapelowali do prezydenta.

Strażnicy rejonowi, którzy mają przypisany do opieki konkretny rejon miasta, powinni mieć telefony komórkowe i służbowe adresy e-mailowe, a ich imiona i nazwiska oraz obszary działania powinny być dostępne na stronie internetowej Straży Miejskiej. To pomysł radnych Starego Miasta, którzy zaapelowali w tej sprawie do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Radni uważają, że teraz strażnicy są anonimowi i poza cotygodniowymi dyżurami w siedzibie dzielnicy, trudno dostępni dla mieszkańców.

Radni twierdzą, że mieszkańcy, w obawie o posądzenie o blokowanie telefonu alarmowego 986, często rezygnują z kontaktu ze strażnikami rejonowymi. A tych w całym mieście mamy 108 (wszystkich strażników jest ponad 400).

- Strażnik nie może być osobą nieznaną i nieosiągalną. A tak najczęściej jest w sprawach drobnych - mówi Marta Kotnowska z zarządu rady Starego Miasta. A właśnie z drobnymi problemami mieszkańcy najczęściej zgłaszają się do strażników miejskich, którzy powinni być blisko nich. - Tak samo dzielnicowy policji, jak i strażnik, nie mogą być anonimowi, a taka jest niestety rzeczywistość - dodaje Kotnowska.

Jak się okazuje, strażnicy rejonowi mieli już kiedyś telefony komórkowe (lata 2007 - 2014). Informacje o tym były przekazywane mieszkańcom, np. poprzez ulotki, które zostawiano m.in. w klatkach schodowych, ale też ogłoszenia prasowe i komunikaty w internecie. - Pomimo wielokrotnie przekazywanych informacji mieszkańcy bardzo rzadko wykorzystywali tę formę kontaktu - przyznaje Paweł Zaborski ze Straży Miejskiej w Krakowie. - Prawdopodobną przyczyną utrudniającą kontakt z konkretnym strażnikami było to, że pracują oni w systemie zmianowym przez cały tydzień. Po godzinach nie mogą odbierać telefonów, co wynika z przepisów prawa pracy. Podobnie jest w trakcie urlopu. Dlatego też taka forma kontaktów nie mogła być dalej uznawana za oficjalną drogę zgłaszania interwencji - dodaje Zaborski.

Twierdzi ponadto, że obecnie każdy oddział Straży Miejskiej Miasta Krakowa posiada specjalny numer, pod którym przedstawiciele mieszkańców mogą kontaktować się z kierownikami referatów rejonowych i omawiać interesujące ich sprawy bez blokowania numeru 986. - W pierwszym kwartale tego roku poinformujemy zainteresowanych o nowych możliwościach kontaktu. Oprócz drogi telefonicznej zaproponujemy skrzynki e-mailowe przeznaczone dla rejonów - kwituje Zaborski.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2015 r. w służbowe telefony komórkowe zostali wyposażeni dzielnicowi policji (jest ich 156). Mają też adresy e-mailowe. - Dzielnicowi są w stanie szybciej zareagować na prośby i spostrzeżenia lokalnej społeczności, mają lepszy kontakt ze społeczeństwem, są bardziej dostępni - przyznaje st. asp. Dariusz Łach z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Na stronie KWP w Krakowie w zakładce „Znajdź dzielnicowego” można m.in. wyszukać kontakt do niego.

Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strażnicy miejscy powinni mieć telefony komórkowe? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski