Tradycja odgrywania hejnału w Krakowie ma już ponad 700 lat. O każdej pełnej godzinie hejnał rozbrzmiewa czterokrotnie w każdą stronę świata.
Pierwszym trębaczem był właśnie strażnik miejski, dlatego władze straży postanowiły nawiązać do przeszłości i w ten sposób uczcić swoje święto.
W sobotę, w samo południe, dwa dodatkowe sygnały zostały zagrane przez strażnika Łukasza Hałaszuka. - Było bardzo stresująco, ale jednocześnie jest to dla mnie niezapomniane przeżycie. Przygotowywałem się dwa miesiące. Kilkanaście lat temu grałem na trąbce, ale nie jestem trębaczem tylko saksofonistą -opowiada Łukasz Hałaszuk.
- To jest jedna z najbardziej charakterystycznych krakowskich tradycji. Czujemy się mocno związani z tym miastem, dlatego chcieliśmy w jak najbardziej uroczysty sposób zaznaczyć naszą obecność w Krakowie - dodaje Adam Młot, komendant KSM.
Dodatkowo w sobotę po krakowskim Rynku przechadzały się patrole straży miejskiej w historycznych strojach, np. w czarnych koszulach i skórzanych kurtkach. Mieszkańcy mieli okazję porozmawiać z funkcjonariuszami i dowiedzieć się więcej na temat ich pracy.
Ponadto dzieci zabawiał smok Barbakus - główny bohater cyklu edukacyjnych spotkań prowadzonych w szkołach przez funkcjonariuszy.
Główne obchody 25-lecia istnienia straży miejskiej w Krakowie są zaplanowane na 2 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?