Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Streetball triumfalnie wrócił nad Rabę

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Na turniej przyjechały drużyny z Krakowa i okolic, a nawet z Wrocławia
Na turniej przyjechały drużyny z Krakowa i okolic, a nawet z Wrocławia Katarzyna Hołuj
Myślenice. Po siedmioletniej przerwie na Zarabie powrócił turniej koszykówki ulicznej. Było to możliwe dzięki wyremontowaniu boiska przy górnym jazie, zniszczonego przez pamiętną powódź z 2010 roku.

Frekwencja podczas Streetball Cup Myślenice pokazała, że pomimo przerwy impreza nie straciła na popularności. Nad Rabą stawiły się 32 drużyny: miejscowe, ale też z Krakowa, a nawet z Wrocławia - z graczami rezerwowymi licząc, ponad 120 osób. Wśród nich czołówka tej odmiany koszykówki. Nie zabrakło muzyki na żywo i graffiti jam. Po tym ostatnim pozostał kolorowy mur nad jazem oraz podobizna gracza NBA - Stephena Curry’ego na budynku przepompowni (na wysokości boiska). Zwyciężyli Masters przed wroc-ławianami.

- Bardzo się cieszę, że boisko zostało wyremontowane i że takie inicjatywy jak ten turniej, są podejmowane. Nawierzchnia jest jaka jest, może i połatana, ale nie to jest najważniejsze, bo tu najbardziej liczy się atmosfera, Raba, zieleń wokół... - mówił Michał, gracz Atletów z Myślenic. Jego entuzjazm podzielali krakowianie. - To miejsce z bardzo dużym potencjałem - uważa Kuba, gracz drużyny Masters spod Wawelu. Tak więc, jeśli zawodnicy czegoś żałowali, to tylko tego, że było zbyt zimno na kąpiel w Rabie.

- Zabrakło tylko pogody, jaka była tu jeszcze w piątek - mówił Tomasz Kubik z Agencji Zooteka, która tradycyjnie już, obok gminy Myślenice, była współorganizatorem zawodów. Wszystko pozostałe spełniło jego oczekiwania, a może nawet je przerosło. Zarówno frekwencja, poziom gry jak i odzyskane na nowo do organizacji tej imprezy miejsce. - Uważam, że nie ma lepszego boiska do koszykówki niż to. Ze względu na bliskość Raby, ale też graffiti, które świetnie tu pasuje i dodaje kolorytu. Turniej był na bardzo wysokim poziomie. Zespoły, które pojawiły się w finale to czołówka nie tylko Małopolski, ale nawet Polski- mówił.

Remont boiska wykonała gmina. Nawierzchnia z betonu kosztowała nieco ponad 33 tys. zł, natomiast wyposażenie boiska 3588 zł.

Piotr Lisek wicemistrzem świata. "Walczyłem jak lew, ale się nie udało. Zabrakło mi czwartej próby"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski