– Nie dziwię się, że Kraków zdecydował się na wprowadzenie poziomego oznakowania strefy. W Warszawie w pełni jest już ona wyznaczona wymalowanymi liniami. Bez tego kierowcy nie powinni płacić za postój – tłumaczy Jonatan Hasiewicz, warszawski prawnik, a zarazem specjalista w zakresie organizacji ruchu.
Już w zeszłym roku w rozmowie z nami podkreślał on, że – zgodnie z nowelizacją rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych – strefa płatnego parkowania musi być oznaczona znakami pionowymi oraz wymalowanym poziomym oznaczeniem.
Kiedy pisaliśmy o sprawie w zeszłym roku, Michał Pyclik z ZIKiT wyjaśniał: „Według wstępnej oceny naszych prawników przepisy należy traktować funkcjonalnie, a nie literalnie, dlatego naszym zdaniem nie ma potrzeby wykonywania oznakowania poziomego”.
Zapowiadał też jednak wtedy, że ZIKiT zleci dodatkowe analizy prawne. Teraz okazało się, że urzędnicy zinterpretowali, iż oznakowanie poziome jest konieczne. Nadal uważają jednak, że brak wymalowanych linii nie zwalnia z opłat.
– Po zmianie przepisów istniejąca strefa musi być uzupełniona o poziome linie i to zrobimy. Muszą one być także w miejscach, gdzie będzie wprowadzona nowa strefa. Tam linie wymalujemy w pierwszej kolejności – tłumaczy Michał Pyclik.
Zwycięzca przetargu musi więc zaprojektować, jak mają być oznakowane poziomo miejsca parkingowe, w których są pobierane opłaty. Wymalowanymi liniami może być oznaczony obszar strefy albo poszczególne miejsca postojowe.
Od czerwca strefa zostanie rozszerzona o kolejne obszary na Grzegórzkach i w Krowodrzy, a także o część Dębnik. Tam od razu nową strefę będą wyznaczać znaki pionowe i linie poziome. Na jezdniach mają być też dodatkowo wymalowane znaki informujące o przekraczaniu granicy strefy i ograniczeniach prędkości.
W ogłoszonym przetargu uwzględniono też projekt poziomego oznakowania dla całej obecnej strefy.
– Docelowo oznakowanie poziome będzie więc wprowadzane w całej strefie. Do kiedy? Więcej będzie można powiedzieć pod koniec stycznia – po uchwaleniu budżetu, kiedy dowiemy się, jakimi będziemy dysponować środkami – mówi Michał Pyclik. Dodaje, że na Starym Mieście oznakowanie musi być uzgodnione z władzami konserwatorskimi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?