Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strumieniem lasera w oponkę, biodra i uda

(DD)
Zabieg trwa stosunkowo krótko, jest małoinwazyjny i bezpieczny
Zabieg trwa stosunkowo krótko, jest małoinwazyjny i bezpieczny Fot. Lipoline
Medycyna estetyczna. Metoda na pozbycie się tkanki tłuszczowej i ujędrnienie skóry

Płaski brzuch, wyrzeźbione ramiona i sylwetka pozbawiona fałdek, to marzenie wielu kobiet. Tym trudniejsze do osiągnięcia, jeśli na przeszkodzie stoi tzw. oporny tłuszcz, którego redukcja jest niezwykle trudna. Odkłada się on tam, gdzie najmniej tego chcemy: w okolicach brzucha, bioder, ud, a także ramion.

Oporny tłuszcz

- Przyczyny powstawania opornego tłuszczu mogą być różnorakie: nieodpowiednia dieta, źle dobrane treningi, ale w __większości przypadków winne są hormony - mówi dr Tomasz Wacławczyk, specjalista Centrum Liposukcji Lipoline. - Zaburzenia na tle hormonalnym - między innymi spowolniony przepływ krwi do tkanek i brak równowagi w receptorach, odpowiedzialnych za proces lipolizy, czyli rozpad tkanki tłuszczowej - sprawiają, że normalne mechanizmy spalania zostają upośledzone. Tłuszcz się odkłada, a __my nie możemy się go pozbyć.

Problem dotyczy kobiet (tłuszcz odkłada się najczęściej w okolicach bioder i ud) i mężczyzn, u których odkłada się najczęściej na brzuchu tworząc tzw. oponkę, ponieważ to głównie w tym miejscu magazynowane są zapasy energetyczne. Brzuch to także część ciała, gdzie stosunkowo najpóźniej spalany jest tłuszcz, jest to więc miejsce wyjątkowo problematyczne.

Specjaliści podkreślają, że podstawowym błędem w walce z fałdkami jest złe podejście do tematu. Bardzo mało kalorii, a dużo ćwiczeń, to najgorsze, co możemy zrobić. Nasze ciało jest wówczas „głodne”, pozbawione energii, tempo przemiany materii drastycznie spada, a wysiłek jeszcze to potęguje. Dlatego nastawmy się na skromniejsze posiłki i łagodniejsze ćwiczenia lub też odwrotnie - częstsze posiłki i intensywne treningi. I jak najmniej węglowodanów, ponieważ nadmiar cukrów zamieniany jest w tłuszcz. Są to metody skuteczne przy długotrwałym ich stosowaniu, ale zależne od indywidualnych predyspozycji. Szybszym rozwiązaniem są zabiegi medycyny estetycznej, np. liposukcja z użyciem lasera, który powoduje upłynnienie tłuszczu oraz pobudza skórę do regeneracji.

- Laserowa liposukcja Palomar SlimLipo 3D to skuteczne metoda na pozbycie się opornej tkanki tłuszczowej i ujędrnienie zwiotczałej skóry - zapewnia ekspert. - Użycie lasera stanowi doskonałą alternatywę dla tradycyjnej liposukcji - zabieg jest łagodny, małoinwazyjny i bezpieczny, unikamy więc ingerencji chirurga, znieczulenia ogólnego, rekonwalescencji i __ewentualnych powikłań pooperacyjnych.

Jak wygląda zabieg?

Lekarz po przeprowadzeniu badań kwalifikujących do zabiegu, może przystąpić do znieczulenia miejscowego obszaru ciała, które chcemy „odchudzić”. Pacjent nic nie czuje, a specjalista najpierw dokonuje niewielkich nacięć, delikatnie wprowadza pod skórę rurkę zwaną kaniulą, następnie strumieniem lasera upłynnia złogi tłuszczu.

- W przeciwieństwie do typowej liposukcji, tłuszcz nie zostaje odessany, ale zredukowany za __pomocą wysokiej temperatury - tłumaczy dr Wacławczyk. - Działanie lasera jest dwukierunkowe: rozgrzany tłuszcz rozpuszcza się i zostaje usunięty za pomocą specjalnej końcówki, ale jednocześnie laserowy termolifting wzmacnia i odnawia włókna kolagenowe. Pacjentka traci centymetry w talii lub obwodzie ud, a dodatkowo jej skóra staje się bardziej jędrna, sprężysta i napięta.

Zabieg trwa 20-60 minut, pacjent tego samego dnia może wrócić do domu, a po dwóch - do normalnego funkcjonowania. Konieczne jest jedynie noszenie specjalnej bielizny uciskowej przez około cztery tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski