Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strunie pomaga drugi trener

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Słoweniec Andraż Struna to jeden z zawodników nowej defensywy Cracovii, która w piątek ma rozbijać ataki Legii Warszawa.

Niepozorny, wręcz speszony 22-latek, swoje oblicze zmienia na boisku. Chwalą go partnerzy z zespołu, doceniają szkoleniowcy. Po powrocie ze zgrupowania w Turcji drugi trener "Pasów" Dietmar Brehmer wygłosił opinię o trzech wyróżniających się zawodnikach: - Naprawdę z dobrej strony pokazał się Piotr Giza. Duże nadzieje wiążemy też z Vulem Trivunoviciem, który jest zawodnikiem o międzynarodowej renomie, i Andrażem Struną, bardzo dobrym prawym obrońcą.

- Nie wiedziałem, bardzo miło mi to słyszeć - odpowiada Słoweniec, który z Cracovią podpisał trzyipółletni kontrakt. - Mam nadzieję, że dobra opinia o mnie nie zmieni się, a z czasem będę coraz lepszym piłkarzem - dodaje.

Struna jest w gronie zawodników, którzy w pierwszym rzucie, po fatalnej rundzie jesiennej, wzmocnili "Pasy". Mistrz i wicemistrz Słowenii z zespołem NK Koper nie jest przerażony sytuacją nowego klubu, a optymizm buduje na jakości okresu przygotowawczego. - Jesteśmy w stanie odbić się od ostatniego miejsca, bo zrobiliśmy wiele, żeby zespół grał dobrą piłkę - twierdzi reprezentant słoweńskiej "młodzieżówki".

Szczupły (185 cm/72 kg) piłkarz jak ryba w wodzie czuje się na prawej stronie defensywy, i właśnie na tej pozycji widzi go w drużynie trener Jurij Szatałow. Co prawda, Struna przyznaje, że kilka razy w karierze zdarzyło mu się zagrać na innej pozycji, ale nie chciałby do tego wracać. - Po meczach kontrolnych uważam, że odmieniona linia obrony będzie skuteczniejsza. Nie wiem, z czego jesienią brały się stracone bramki, ale teraz jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani - zapewnia Słoweniec.

Komunikacja w języku polskim na razie przerasta Strunę, ale piłkarz odnalazł się w towarzystwie serbskich piłkarzy Cracovii, a z pomocą przychodzi mu Brehmer. - Piłkarskie zwroty już znam, zresztą niektóre słowa np. "lewa" oznaczają w obu językach to samo. Gdy nie do końca rozumiem trenera Szatałowa, jego wypowiedzi tłumaczy mi drugi trener - przyznaje.

Wczoraj piłkarze Cracovii trenowali pod balonem i na sztucznej płycie boiska. W zespole nadal brakuje nowego napastnika. Przy ulicy Wielickiej nie pojawił się 22-letni Dawid Krieger z rezerw Energie Cottbus, który ustalił już warunki kontraktu, ale nadal czeka na decyzję zarządu Cracovii. Kadrę zespołu dopiero dziś ma wzmocnić trio świeżo pozyskanych piłkarzy (lewy obrońca Bojan Puzigaca, środkowy obrońca Trivunović i defensywny pomocnik Vladimir Boljević), którzy prosto z Turcji udali się do swoich klubów, by dopinać pozostałe formalności transferowe.

Artur Gac

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski