Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzały na Kamieńcu

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Ćwiczenia w strzelaniu z ostrej amunicji
Ćwiczenia w strzelaniu z ostrej amunicji Aleksander Gąciarz
Na terenie strzelnicy w podproszowickich Gniazdowicach zakończyło się szkolenie wojskowe zorganizowane przez stowarzyszenie Terytorialni.

Strzelanie z ostrej amunicji, rzuty granatem, umiejętność posługiwania się bronią, mapą wojskową i udzielania pierwszej pomocy. Tym wszystkim musieli się wykazać uczestnicy sobotniego egzaminu (certyfikacji), kończącego dziewięciomiesięczny kurs.

W kolejne weekendy przyjeżdżali z całej Małopolski, aby pod okiem instruktorów nauczyć się podstawowych umiejętności żołnierza. - W ostatnim czasie system szkolenia rezerw podupadł. Na ćwiczenia rezerwistów powoływani są ludzie po pięćdziesiątce. Młodsze roczniki są w ogóle nieprzeszkolone, bo nie miały takiej możliwości. W efekcie jest dziura pokoleniowa - mówi Wiktor Powiłajtis, prezes Stowarzyszenia Terytorialni, które za cel postawiło sobie prowadzenie szkoleń i zasypywanie pokoleniowej wyrwy.

O tym, że inicjatywa jest traktowana poważnie świadczy obecność przedstawicieli wojska i Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ci pierwsi podkreślali profesjonalne przygotowanie kursu. Zastępca szefa BBN Dariusz Gwizdała przypomniał, że w Szwecji podobne stowarzyszenia są stałym elementem systemu obrony kraju.

W zakończonym w sobotę kursie uczestniczyło 24 mężczyzn . Ich średnia wieku to 32 lata. Byłaby pewnie niższa, ale barierą dla wielu chętnych okazały się koszty. Zakup podstawowego wyposażenia w postaci umundurowania, hełmu, butów to około 2 tysiące zł. Uczestnicy przekonują, że chcą być gotowi na wypadek zagrożenia. - Patrząc na to, co się dzieje na świecie, jakie są niespokojne czasy uznałem, że trzeba się przygotować. Trafiłem na stowarzyszenie, które według mnie szkoli w sposób właściwy. Nie uczę się po to, by działać poza granicami, a po to, by wiedzieć, jak się zachować w sytuacji, gdy niebezpieczeństwo będzie groziło mnie i mojej rodzinie - przekonuje krakowianin Tomasz Kudrzycki i przyznaje, że z wojskiem nie miał wcześniej do czynienia.

Kurs i kończąca go certyfikacja odbył się na terenie strzelnicy na tzw. Kamieńcu w Gniazdowicach. Kiedyś służyła ona do ćwiczeń miejscowym milicjantom, potem Lidze Obrony Kraju. Od kilku lat nie interesował się nią praktycznie nikt. Od czasu do czasu odbywały się tam pikniki strzeleckie. - Szukaliśmy podmiotu, który zająłby się tym obiektem i zgłosili się Terytorialni. To na pewno jeszcze nie jest strzelnica w pełni przygotowana do tego typu wydarzeń, ale mamy zamiar ją ulepszać - zapowiada burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy.

Profesor Jerzy Sadowski - lekarz z powołania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski