Wraz z koleżankami z reprezentacji, Justyną Mospinek i Natalią Leśniak, Karina Lipiarska-Pałka sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy. Także brąz zdobyła w halowych mistrzostwach świata (wraz z Leśniak i Adrianą Żurańską). Zdobyła też tytuł wicemistrzyni Polski indywidualnie i drużynowo z koleżankami z Grota Zabierzów.
W tym klubie występuje od trzech lat, wcześniej była zawodniczką Kmity.
– Miała jeden z lepszych sezonów w karierze – mówi Aleksander Jabłoński, klubowy trener Lipiarskiej-Pałki. – Nie zdarzało się jej dotąd zdobywać medale w mistrzostwach Europy i świata w __jednym roku.
Jabłoński jest pierwszym i jak na razie jedynym trenerem zawodniczki, zna ją więc jak mało kto. Zaczął z Kariną pracować, gdy miała 12 lat. W tym roku minęło już piętnaście lat wspólnych, codziennych treningów.
– Karina to bardzo ambitna zawodniczka – analizuje szkoleniowiec. – Trenuje bardzo wytrwale. Gdyby tak samo było we wcześniejszych latach, to sądzę, że jako nastolatka osiągnęłaby większe sukcesy. Odnosiła je dzięki ogromnemu talentowi, ale niekoniecznie był on poparty pracą... W __tej chwili jednak pracuje bardzo ciężko.
Marzeniem szkoleniowca jest to, by w 2016 r. Lipiarska-Pałka wystąpiła w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Zawodniczka musi pracować nad psychiką. Często jest tak, że wygrywa eliminacje, a w fazie pucharowej strzela gorzej. To kwestia właśnie odporności na stres.
Głosuj wysyłając pod numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT) sms o treści: AS.18
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?