Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanie zastępcze

Włodzimierz Jurasz
Co prawda argentyńskim piłkarzom nie udało się w finale brazylijskiego mundialu strzelić ani jednej bramki, postrzelała sobie za to argentyńska policja.

Po przegranym meczu z Niemcami na ulice Buenos Aires wyszły grupy niezadowolonych kibiców. A przecież, jak mówi stare polskie porzekadło, nic się nie stało. W końcu Argentyna zdobyła wicemistrzostwo świata, osiągając w dodatku lepszy wynik niż jej odwieczny rywal, Brazylia.

Mimo to kibice podpalali wozy transmisyjne, rozbijali sklepy i demolowali miejską infrastrukturę. Nic więc dziwnego, że interweniowała policja, używając armatek wodnych, gazów łzawiących i gumowych kul.

Niech no tylko ktoś jeszcze skrytykuje polskich kiboli! Przy Argentyńczykach prezentują się jak łagodne baranki. A przecież mają prawdziwe powody do niezadowolenia…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski