Studenci mają problem

Ze myślenickiej oferty wypadły studia na Uniwersytecie Pedagogicznym, zamknął on bowiem swój zamiejscowy ośrodek dydaktyczny.

Najpierw, w lipcu pojawiła się informacja, że nie będzie naboru na nowy rok akademicki. - Kształcenie studentów w Myślenicach odbywało się w ramach krakowskiego obszaru metropolitalnego. W związku z nowelizacją ustawy „Prawo o szkolnictwie wyższym” uczelnia utraciła możliwość kształcenia studentów poza swoją siedzibą - mówi Iwona Tomasik, rzeczniczka UP. Jednak dopiero na początku września zapadła decyzja, że studenci będący już w toku nauki, nie będą jej mogli dokończyć tu w Myślenicach.

Tym samym alternatywą dla ponad 400 studentów UP pozostały dojazdy do Krakowa. Przynajmniej dla części z nich było to trudne do przyjęcia, bo wybierali Myślenice właśnie ze względu na bliskość i lepszy dojazd. - Jest nas na roku 70 i wszyscy byliśmy zainteresowani tym, żeby w Myślenicach dokończyć studia. Sam akurat mieszkam w połowie drogi między Myślenicami a Krakowem, dlatego nie ma to dla mnie aż takiego znaczenia, jak dla moich kolegów z roku, którzy mieszkają np. w Jordanowie i Nowym Sączu - mówi Kamil, student II roku administracji.

Jego koleżanka z roku, Kinga, dodaje: - Trochę nas to zabolało, bo czas dojazdu do Krakowa jest dłuższy i koszta większe, a wielu z nas ma rodziny, dzieci.

Tak jak zdecydowana większość zdecydowała się jednak dojeżdżać. - Nie rezygnuję, ze względu na poziom i renomę uczelni - tłumaczy.

Rzeczniczka uczelni odpowiada, że czyniono starania o to, aby umożliwić takim osobom dokończenie rozpoczętych studiów, ale okazało się to niemożliwe.

Zaskoczeni tą decyzją byli także pracownicy Powiatowego Ośrodka Dokształcania i Doskonalenia Zawodowego przy Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych, który, na mocy porozumienia, organizował tu zajęcia studentom i prowadził nabór. - Przez 13 lat współpracy powiatu z Uniwersytetem Pedagogicznym wypuściliśmy w Myślenicach 2726 absolwentów. Uważam, że zamknięcie UP tutaj to duża strata dla tego miasta. I tym trudniej się z nią pogodzić, że ośrodek funkcjonował dobrze, a decyzja była odgórna i musiano nią dostosować się do nowych przepisów - mówi Grzegorz Kotecki, koordynator ośrodka studiów UP w Myślenicach.

30 czerwca br. powiat wypowiedział Uniwersytetowi Pedagogicznemu porozumienie. Jak tłumaczy starosta Józef Tomal , uczyniono to „w związku z brakiem prawnych możliwości jego kontynuacji” po zmianie ustawy. - Uczelnia wyższa może realizować zadania dydaktyczne poza swoją siedzibą, ale tworząc zamiejscową jednostkę organizacyjną w formie np. filii. Uniwersytet Pedagogiczny nie był zainteresowany utworzeniem takiej jednostki organizacyjnej mimo prowadzonych rozmów - mówi starosta i dodaje. - Niemniej mając na uwadze dotychczasową długoletnią i owocną współpracę, powiat zadeklarował możliwość wynajmu pomieszczeń w ZST-E w celu realizacji przez UP studiów oraz studiów podyplomowych na terenie powiatu dla dobra mieszkańców.

W Myślenicach pozostały dziś dwie wyższe uczelnie. To Staropolska Szkoła Wyższa, która ma tu swój Wydział Zamiejscowy (zajęcia odbywają się w budynku LO przy ul. Jagiellońskiej 8) oraz Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości w Krakowie (tu zajęcia odbywają się w budynku Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych przy ul. Żeromskiego 17).