Już od najbliższego semestru studenci wydziałów medycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim będą mogli korzystać z dwóch odremontowanych akademików w Krakowie- Prokocimiu. W budynkach znajdują się zarówno pokoje jedno jak i dwuosobowe oraz miejsca przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Ponadto studenci będą mogli korzystać m.in. z kortów tenisowych czy sal konferencyjnych.
Ceny wahają się od 450 z do 850 zł miesięcznie, ale standard jest tam zdecydowanie wyższy niż w pozostałych krakowskich akademikach.
- Pokoje są komfortowe, nowoczesne i spełniające wszystkie wymogi bezpieczeństwa - mówi Adrian Ochalik, rzecznik prasowy Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jednak najwięcej krakowskich żaków korzystających z akademików ma zakwaterowanie w Miasteczku Studenckim AGH. Kampus składa się z 20 budynków, w których jednocześnie może mieszkać ok. 8 tysięcy osób. Pomimo tego, że jest to największe osiedle akademickie w Polsce, to jego standard od wielu lat się nie zmienia. Władze Akademii Górniczo-Hutniczej zapewniają, że starają się systematycznie dbać o wygląd pokoi. - Co roku jeden z akademików jest remontowany - mówi Bartosz Dembiński, rzecznik prasowy AGH.
Remont polega jednak z reguły jedynie na odmalowaniu ścian i drobnych naprawach.
Wysokość opłat za zakwaterowanie różni się w zależności od standardu, który i tak nie jest wysoki. Za miejsce w trzyosobowym pokoju trzeba zapłacić 340 zł miesięcznie. Łazienka jest wspólna dla czterech pokoi, a kuchnia dla całego piętra. Z kolei miejsce w dwuosobowym pokoju z łazienką i aneksem kuchennym kosztuje 390 złotych. Dla studentów i doktorantów z innych uczelni, które mają podpisaną umowę z AGH, ceny są wyższe o 50 zł. Z takiego rozwiązania korzysta m.in. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Ta prywatna uczelnia łącznie oferuje ok. 300 miejsc w różnych krakowskich akademikach. - Z oferty korzystają głównie obcokrajowcy - podkreśla Anna Cieślak, rzecznik prasowy uczelni. W prywatnym domu studenckim przy ul. Pomorskiej jednoosobowy pokój kosztuje nawet 1000 zł.
Uniwersytet Pedagogiczny również ma podpisaną umowę z AGH, ale jednocześnie dysponuje tysiącem miejsc we własnych domach studenckich.
Jednak zainteresowanie domami studenckimi maleje. - Aktualnie każdemu, kto złoży wniosek i spełnia wymagane kryteria, zostaje przydzielone miejsce - informuje Bartosz Dembiński z AGH. Pod uwagę brany jest dochód i odległość od miejsca zamieszkania. Podobna sytuacja jest na Uniwersytecie Pedagogicznym. - Praktycznie wszyscy, którzy starają się o miejsce otrzymują je - mówi Iwona Tomasik, rzecznik prasowy UP.
Wielu studentów traktuje akademik jak ostateczne rozwiązanie, w przypadku gdy nie znajdą innego lokum. - Miejsce w pokoju trzyosobowym w prywatnym mieszkaniu też kosztuje ok 400 zł - mówi 22-letnia Katarzyna Krupa. - W mieszkaniu ma się więcej prywatności i nie jest tak głośno, jak w akademikach - dodaje studentka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?