Na pytanie, czy polskie uczelnie produkują bezrobotnych, próbowali odpowiedzieć uczestnicy wczorajszego spotkania "VIP GAP Ekspert", które zorganizowali studenci Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
- Cały system edukacji nastawiony jest na indywidualną ocenę tego, ile młody człowiek zdoła zapamiętać. Ciągle liczy się wiedza, a nie sposób myślenia i umiejętności - powiedział Andrzej Klesyk, prezes PZU SA, który był gościem specjalnym spotkania.
Zauważał on, że coraz częściej polskie szkolnictwo wyższe jest błędnie oceniane przez pryzmat rosnącej liczby absolwentów, a nie jakości kształcenia. - To, że za 12-15 lat będziemy mieli największą liczbę absolwentów uniwersytetów, w żaden sposób nie przełoży się na szansę znalezienia pracy - stwierdził Andrzej Klesyk.
Obawy eksperta potwierdzali sami studenci. - Studiowanie nie ma w sobie nic prestiżowego. Mimo to wielu osobom nadal wydaje się, że dyplom gwarantuje etat. Zapomina się, że w wielu zawodach bardziej od studiów liczą się umiejętności - mówiła studentka Katarzyna Lasek.
Inne spojrzenie na dyskutowaną sprawę miał członek Koła Naukowego Gospodarki i Administracji Publicznej Łukasz Maźnica.
- Bezrobotni produkują się sami. To od człowieka bowiem zależy, jak spożytkuje czas na studiach, a możliwości rozwoju jest wiele. Nie ma co liczyć, że po uzyskaniu tytułu magistra pracodawca przywita nas z otwartymi ramionami. Kursy, koła naukowe, staże to dziś tak naprawdę jedyna szansa, by skonstruować mocne CV - twierdził Łukasz Maźnica.
Profesor Jacek Klich tuż po spotkaniu stwierdził, że uczelnie pełnią funkcję służebną wobec rynku pracy, ale nie jest to ich główną misją.
- Dziś student wiedzę zdobywa dzięki "wujkowi Google" i "cioci Wikipedii". Do tego nie potrzebuje uniwersytetu. Studiowanie powinno być więc szansą na zdobywanie umiejętności społecznych, intelektualnych czy emocjonalnych. Młodym ludziom powinno się mieć do zaoferowania coś więcej niż wykład i kilka slajdów wyświetlonych z rzutnika na ścianie - zauważał prof. Jacek Klich z Uniwersytetu Ekonomicznego.
POLSKI STUDENT W LICZBACH
Z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że obecnie w Polsce funkcjonuje 470 uczelni, z czego 132 to uczelnie publiczne, a 338 to uczelnie niepubliczne. Kształcą się w nich prawie 2 miliony studentów, co daje Polsce jeden z najwyższych na świecie wskaźników skolaryzacji oraz największą liczbę instytucji szkolnictwa wyższego w Europie. Obecnie w Polsce studenci zdobywają wiedzę na ponad 200 kierunkach. Najwięcej studiuje na kierunkach ekonomicznych oraz administracyjnych - 23 proc., społecznych - 13,9 proc., pedagogicznych - 12 proc., humanistycznych - 8,8 proc., inżynieryjno-technicznych - 6.8 proc., medycznych - 5,8 proc., informatycznych - 4,9 proc., usług dla ludności - 3,7 proc., prawnych - 3,1 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?