Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studentka zmienia hotel Cracovia w muzeum architektury i designu

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Cracovia według wizji studentki - widziana od strony Alej Trzech Wieszczów...
Cracovia według wizji studentki - widziana od strony Alej Trzech Wieszczów... wizualizacje z projektu Alicji Nowak
Przestrzeń miasta. Alicja Nowak w przyszłym tygodniu będzie bronić pracę dyplomową, w której daje temu budynkowi nowe życie. Inspiracją dla studentki stał się pomysł Muzeum Narodowego w Krakowie, które chciałoby urządzić w dawnym hotelu swój kolejny oddział

Elewacja Cracovii od strony alei Focha, odnowiona lub odtworzona, wygląda identycznie jak oryginał. Jednak zamienia się w wielkie okno muzealne. Parter dawnego hotelu pozostaje na miejscu. Natomiast wyższe jego kondygnacje już nie istnieją. Zastępują je teraz cztery nowe bryły - zielone, bo oplecione bluszczem, nawiązujące do pobliskich Błoń. Gdy staniemy na wprost wejścia, bryły o różnej wysokości wychylają się zza znajomej elewacji.

Tak wyglądałaby przerobiona Cracovia według wizji zaproponowanej przez 24-letnią Alicję Nowak. Studentka, a wkrótce absolwentka architektury już raz brała na warsztat nieczynny wielki hotel - w swojej pracy inżynierskiej zajęła się rewitalizacją hotelu Forum. Ciekawią ją właśnie obiekty, które potrzebują odświeżenia i ożywienia.

- Szukałam też dla pracy magisterskiej takiego tematu, który jest odpowiedzią na __istniejący, realny problem, kontynuuje jakiś pomysł - mówi Alicja Nowak, studiująca w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

Podchwyciła pomysł dyrekcji Muzeum Narodowego w Krakowie - ten, zgodnie z którym muzeum chce kupić nieczynny hotel od obecnego właściciela, spółki Echo Investment, a następnie przekształcić w muzeum architektury i designu.

Pokazać projektowanie po polsku

To miałoby być szczególne i ważne muzeum. - Mamy olbrzymie zbiory związane z rzemiosłem artystycznym, które chcielibyśmy pokazać. Jest też pilna potrzeba, żeby w ogóle pokazywać polski design, zwłaszcza współczesny. Należałoby także utworzyć osobny dział architektury, który zbierałby taką dokumentację - wymienia Andrzej Szczerski, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie.

Nasze miasto jest silnym ośrodkiem designerskim i architektury. A w Polsce mamy tylko jedno muzeum architektury - we Wrocławiu. To, jak podkreśla dyrektor Szczerski, zdecydowanie za mało.

Celem pomysłu muzeum jest również zachowanie Cracovii jako zabytku modernizmu powojennego w Polsce. Ewentualna adaptacja musi spełniać wymogi konserwatorskie. Wcześniej obiekt widniał w miejskiej ewidencji zabytków, a niedawno wojewódzki konserwator zdecydował o wpisaniu Cracovii do rejestru zabytków, co gwarantuje ochronę jej poszczególnych elementów, a także bryły i gabarytów. Muzeum chciałoby zresztą zachować obiekt w maksymalnym możliwym stopniu, zależnie od tego, na co pozwoli jego stan techniczny. - Jestem wielkim admiratorem współczesnej architektury i designu. Interesuje mnie architektura XX wieku. Uważam, że to ważna część naszego dziedzictwa i należy ją chronić, a __nie pozbywać się jej - dodaje Andrzej Szczerski.

Zdaniem prof. Krzysztofa Ingardena, pod którego okiem powstawała praca magisterska Alicji Nowak, autorka udowodniła, że jest możliwe radykalne przerobienie hotelu, przy zachowaniu cennych, chronionych elementów, a także zmiana jego funkcji.

- Pomysł przeróbki Cracovii na muzeum generalnie jest znakomity. Wprowadza się do budynku funkcję publiczną, a nie np. biurową, która sprawia, że życie zamiera w takim miejscu po godzinach pracy - mówi Krzysztof Ingarden. Podkreśla też, że w Krakowie można by gromadzić archiwa największych biur architektonicznych w Polsce, dotyczące współcześnie tworzonej architektury, np. po 1989 roku. - Widać dzisiaj, że nasza architektura jest zauważana na świecie i moim zdaniem może mieć teraz swoje pięć minut. Warto więc dokumentować to, co się w niej dzieje, zbierać makiety, koncepcje i pokazywać projektowanie po polsku -_podkreśla Ingarden._

Cracovia dla wystaw i z widokiem

Projekt studialny Alicji Nowak podpowiada, jak mogłoby wyglądać miejsce dla takich zbiorów i ich ekspozycji. To pewna wizja artystyczna. Na przykład elementy wystające poza zwarty korpus budynku wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski - jak komentuje już teraz - wykluczyłby. Studentka natomiast celowo zaprojektowała wyższe bryły, aby zaznaczyć nową funkcję budynku.

Projekt ten zachowuje cenne, zabytkowe elementy modernistycznego budynku. Nienaruszony zostaje parter, ozdobna klatka schodowa, schody łączące hotel z kinem Kijów, podjazd.

Hotelowe pokoje nie nadają się na sale muzealne, dlatego wszystkie stropy na wyższych kondygnacjach studentka postanowiła wyburzyć. Co w zamian? Za elewacją Cracovii - po gruntownym liftingu lub zrobioną na nowo, ale identyczną jak dzisiejsza - byłby hol główny, z możliwością organizowania ekspozycji. Z niego przechodziłoby się do dostawionych brył wystawienniczych. Bryły te, wkomponowane w modernistyczny obiekt, byłyby przeszklone oraz otoczone konstrukcje ze stalowych słupków, po których piąłby się bluszcz. Przebarwiający się zależnie od pory roku, odmieniałyby kolorystycznie Cracovię z tej strony.

Jedna z czterech proponowanych brył nie ma przeszkleń, tylko pełne ściany. Światło z zewnątrz wpada tu tylko przez świetliki w dachu. Wszystko to, by jak najlepiej móc zorganizować ekspozycję. Dopływ światła do pomieszczeń w pozostałych bryłach można by regulować z pomocą otaczającej je zieleni, a potrzebne przestrzenie wystawiennicze - organizować za pomocą mobilnych ścianek.

Bryła najbliższa ul. Kałuży nie mieściłaby już wystaw, tylko salę multimedialną i miejsce wypoczynku. Na ostatniej kondygnacji miałaby zaś kawiarnię z widokiem na Błonia. Kolejna kawiarnia, a może restauracja, mogłaby działać jak dawniej na parterze i na tyłach głównego budynku, także z wykorzystaniem tarasu od strony ul. Kałuży.

We wschodniej części parteru studentka zlokalizowała przestrzenie warsztatowe, mogłyby tam też być pracownie do wynajęcia.

W swojej pracy przeorganizowała zarówno plac przed Cracovią, jak i przed głównym gmachem Muzeum Narodowego, by tworzyły jedną przestrzeń. Przed dawną Cracovią można by urządzać zewnętrzne wystawy. Oba muzealne budynki natomiast miałby połączyć tunel biegnący około 10 metrów pod ziemią.

- Cracovia podoba mi się, jest śladem historii. Dla mnie to ciekawy obiekt i __symbol modernizmu. Pokazałam, że ma on potencjał - kwituje Alicja Nowak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski