Studentki z Turcji polubiły Polskę i Oświęcim

Na studia w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu przyjechały w ramach europejskiego programu Erasmus z Uniwersytetu Mugla. Jest on partnerską uczelnią PWSZ. Spędziły tutaj cztery miesiące, kontynuując studia germanistyczne na wydziale neofilologii.

Nie ukrywają, że z żalem opuszczają Oświęcim i Polskę.

- Czułyśmy się tutaj bardzo dobrze. Spotkałyśmy wielu wspaniałych i gościnnych ludzi - podkreśla Sezen Yigit. Jedna z rodzin zaprosiła Turczynki do siebie na wigilię. Jak mówią, był to piękny wieczór. Łamały się opłatkiem, próbowały nauczyć się kolęd, jadły ryby, zupę grzybową i inne potrawy. - Bardzo pomagała nam pani Zuza z hostelu, w którym mieszkałyśmy. Razem jeździłyśmy na wycieczki - dodaje Çiğdem Budak.

Kilka razy były w Krakowie oraz w Beskidach. Podkreślają także serdeczne przyjęcie na uczelni, zarówno ze strony studentów, jak i wykładowców. Zgodnie mówią, że polubiły Polskę i Oświęcim. Çiğdem Budak tak bardzo, że zamierza wrócić do nas na stałe. - Jak tylko skończę studia w Turcji i oczywiście uda mi się tutaj znaleźć pracę, to będę chciała w Polsce zamieszkać - zapowiada Turczynka. Myśli o Krakowie lub Warszawie. Na razie jeszcze na miesiąc jadą na uczelnię w Hanowerze.

- To ciekawy projekt, bo studentki muzułmanki przyjechały do katolickiej Polski. Bardzo się cieszymy, że wszystko tak dobrze się ułożyło i udało się połączyć te dwa odległe światy - mówi dr Matthias Gleitze z Niemiec, profesor honorowy PWSZ, który na uczelni prowadzi zajęcia z praktycznej znajomości niemieckiego. - Jest to warte podkreślenia w tych niespokojnych czasach - dodaje niemiecki wykładowca.

Wymiana między uczelniami ma być kontynuowana. - Jednak ze względu na niepewną obecną sytuację wyjazdy naszych studentów zostały przesunięte na semestr zimowy 2016/2017 - mówi dr Elwira Miter-Dąbrowska, wykładowa w Instytucie Germanistyki.