Spółka Sądeckie Wodociągi, chcąc ponownie zachęcić sądeczan do podłączania się do sieci wodociągowej, po raz drugi wykonała serię profesjonalnych bezpłatnych badań próbek wody z prywatnych studni. Zainteresowanie było spore: już w ciągu czterech dni wyczerpał się limit stu zgłoszeń.
Próbki pobrano na terenie Nowego Sącza, ale także ościennych gmin: Korzennej, Nawojowej i Starego Sącza. Okazało się, że niemal 70 proc. z przebadanych studni jest zanieczyszczonych. W wodzie wykryto bakterie z grupy coli i enterokoków, czyli paciorkowców fekalnych.
- To wyklucza możliwość wykorzystywania takiej wody do celów spożywczych - uważa Grzegorz Cięciwa z laboratorium Sądeckich Wodociągów. - Źródłem zakażenia są na ogół nieszczelne szamba i bliskie sąsiedztwo pól uprawnych. W takiej sytuacji jedyne wyjście to dezynfekcja, ale to nie daje stuprocentowej pewności, bo tak naprawdę likwiduje skutek zanieczyszczenia, a nie jego przyczynę.
Z badań przeprowadzonych przez Sądeckie Wodociągi wynika, że najgorszą wodę mają mieszkańcy gminy Nawojowej. Niewiele lepszą w Korzennej i wsiach w okolicach Starego Sącza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
