TARNÓW. Nieobecność nieusprawiedliwiona
Stypendia unijne przyznano młodym ludziom, którzy uczą się w szkole ponadgimnazjalnej bądź studiują, a pochodzą z rodzin niezamożnych. Trudna sytuacja materialna to jeden z warunków znalezienia się na liście stypendystów. Wydawałoby się zatem, że zakwalifikowanie do wypłacenia 1 tysiąca złotych (w przypadku młodzieży) lub 3,5 tys. zł (studenci) jest dopingiem do spełnienia wszystkich wymaganych procedurą formalności. Tak nie jest.
W Tarnowie ustalono listy stypendystów. 1224 uczniów szkół ponadgimnazjalnych otrzymało prawo do odebrania, w miesięcznych transzach, 1 tys. zł. Grupa studentów - stypendystów liczy 79 osób i każda z nich odbierze, w ciągu 10 miesięcy, 3,5 tys. zł. Uczniowie uczęszczają do tarnowskich szkół, ale ich stałym miejscem zamieszkania mogą być okolice Tarnowa, studenci zameldowani są w Tarnowie, ale studiują w różnych uczelniach na terenie kraju. Ustalono też listy rezerwowe. Jest to konieczne, by można było w stu procentach wykorzystać przyznaną pulę pieniędzy. Okazuje się, że stypendyści nie dotrzymują warunków umowy, tracąc prawo do stypendium otwierają drogę do wypłaty innym osobom, ale według ściśle określonych zasad. Uczeń- wyjaśnia Agata Słowikowska-Krawiec - pobiera stypendium przez dwa miesiące, jeśli straci prawo do trzeciej transzy, wówczas na jego miejsce "wchodzi" osoba z listy rezerwowej, która może liczyć już tylko na stypendium pomniejszone o dwie wypłaty. W przypadku studentów istotna jest inna zasada. Stypendium unijnego nie można łączyć ze stypendium socjalnym, trzeba wybrać albo jedno albo drugie, w zależności od tego, które jest korzystniejsze. Rezygnacja ze stypendium unijnego znów jest powodem do sięgnięcia po pierwsze nazwisko z listy rezerwowej.
Powodem utraty stypendium jest przerwanie nauki. W przypadku uczniów wystarczy jedna nieusprawiedliwiona godzina i umowa zostaje zerwana. "Na czarnej" liście znalazło się już ponad 80 uczniów, którzy od września opuścili lekcje, nie podając powodów. Nieusprawiedliwiona nieobecność przekreśla szanse na wypłatę pieniędzy. - Mówimy o tym, przestrzegamy, informujemy - dodaje Agata Słowikowska-Krawiec, a jednak zdarzają się takie niedopatrzenia. Rodzice próbują wytłumaczyć niefrasobliwość niedoszłego stypendysty, niestety utrata prawa do stypendium jest nieodwołalna.
Wkrótce uczniowie, w obecności rodziców, podpiszą w szkole umowy, studenci na dopełnienie formalności - złożenie podpisu- mają dwa tygodnie. Zaległe stypendia (od września do stycznia) zostaną wypłacone jeszcze w tym miesiącu.
(KIS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?