Sukces goni sukces

Liszki

Zakończony niedawno sezon piłkarski był niezwykle udany dla sportowców z gminy Liszki. Już dawno zespoły z tej części powiatu krakowskiego nie mogły pochwalić się trzema awansami oraz pochlebnymi komentarzami o swojej grze.

Lotnik ma w tym roku szanse na trzy trofea, awansował bowiem do finału mistrzostw gminy Liszki i Pucharu Starosty, jest też wiceliderem rozgrywek krakowskiej ligi futsalu. Zimą zawodnicy z Kryspinowa wywalczyli, niejako tradycyjnie, tytuł najlepszej w gminie drużyny halowej.
Droga obu drużyn ekip Lotnika do awansu nie była usłana różami. Pierwszy zespół został mistrzem jesieni, ale wiosną nie szło mu już tak dobrze, i gdy najgroźniejszy rywal, Borek Kraków, wygrał wszystkie mecze - to on zajął pierwsze miejsce. Gracze z Kryspinowa musieli walczyć o awans w barażach, w których pokonali w szczęśliwych okolicznościach Pcimiankę 2-1. Podobnie było z drugą drużyną: na finiszu musiała uznać wyższość rezerw Pogoni Skotniki, że jednak awansowały w tym sezonie aż trzy drużyny, więc i Lotnik II zadebiutuje w klasie B.
Pierwszym klubem z gminy Liszki, który występował w klasie okręgowej, był Strażak Rączna. - Mieliśmy wówczas bardzo silną drużynę, ale poroku spadliśmy doklasy A_-mówi ówczesny prezes Strażaka Leopold Rosek. Dziś Strażak znów będzie grał w klasie A: awans wywalczył po zaciętej walce z Kaszowianką i Libertowem. Jego zespół oparty jest na wychowankach, wzmocnionych piłkarzami z sąsiednich Jeziorzan. Zespół prowadzi były zawodnik III-ligowej Skawinki Stanisław Madej.
- _Sezon wklasie B kosztował nas wiele wysiłku. Teraz mamy mało czasu nazregenerowanie sił iprzygotowanie dorozgrywek. Mam kłopot zobsadą pozycji bramkarza: nasz podstawowy golkiper nie może trenować, ajego zmiennik musi jeszcze sporo pracować. Siłą drużyny jest solidnaformacja defensywna, niezła pomoc ibłyskotliwi gracze wataku. Łatwo skóry nie sprzedamy, chcemy pokazać się wlidze zjak najlepszej strony. Staramy się owzmocnienia składu, aby móc skutecznie walczyć o____utrzymanie - zapowiada trener Madej.
Strażak jest klubem nietypowym, bo choć - jak w większości tego rodzaju organizacji - dominują w nim mężczyźni, funkcję prezesa piastuje Stanisława Suchan.
Kaszowianka, która przegrała bezpośrednią rywalizację ze Strażakiem o awans do klasy A, miała szansę awansu w barażu. Niestety, przegrała z Potokiem Więckowice 1-3. Piłkarze z Kaszowa, który w ostatnim sezonie poczynili ogromne postępy, będą szukać szczęścia w przyszłym roku. Prezes i trener zespołu Krzysztof Wilczyński musi dysponować szerszą kadrą zawodników, aby uniknąć sytuacji, że drużyna grać będzie bez możliwości zmiany.
O ostatni sukces postarali się najmłodsi - trampkarze Gwiazdy Ściejowice - którzy wygrali rozgrywki grupy wydzielonej. Młodzież ze Ściejowic jest niezwykle uzdolniona, więc choć klub zawiesił na rok działalność, to można mieć nadzieję, że gdy ci chłopcy zgłębią jeszcze dokładniej futbolowe tajniki, Gwiazda odrodzi się. Trzecie miejsce w II lidze juniorów młodszych zajęła Liszczanka. To spory sukces podopiecznych Wacława Wyroby.
(PAN)
Zdjęcia: Andrzej Wiśniewski