18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces Mirosława Handkego

Redakcja
Twórca reformy, prof. Mirosław Handke nie był obecny na wczorajszej uroczystości prezentacji wyników badania PISA. Śmietankę sukcesu spijała minister edukacji Katarzyna Hall i premier Donald Tusk. Fot. Radek Pietruszka/PAP
Twórca reformy, prof. Mirosław Handke nie był obecny na wczorajszej uroczystości prezentacji wyników badania PISA. Śmietankę sukcesu spijała minister edukacji Katarzyna Hall i premier Donald Tusk. Fot. Radek Pietruszka/PAP
Jeszcze 10 lat temu polscy uczniowie byli w ogonie Europy. Kiepsko radzili sobie nie tylko z matematyką, ale i z czytaniem oraz rozumowaniem. Ostatnie badania PISA (czyli Badanie Programu Międzynarodowej Oceny Uczniów) pokazało, że nasi uczniowie znacznie poprawili swoje wyniki.

Twórca reformy, prof. Mirosław Handke nie był obecny na wczorajszej uroczystości prezentacji wyników badania PISA. Śmietankę sukcesu spijała minister edukacji Katarzyna Hall i premier Donald Tusk. Fot. Radek Pietruszka/PAP

EDUKACJA. Eksperci z OECD nie mogli uwierzyć w gigantyczny postęp wiedzy naszych uczniów

We wszystkich dziedzinach badań PISA Polska zajmuje obecnie miejsca w pierwszej jedenastce krajów UE. Mamy piąte miejsce w czytaniu, siódme miejsce w naukach przyrodniczych, jedenaste miejsce w matematyce (tu niestety skok nie nastąpił).

W stosunku do pierwszej edycji badania przeprowadzonej w 2000 r. polscy uczniowie największy postęp dokonali w czytaniu i naukach przyrodniczych. Jest on na tyle istotny, że nawet eksperci z OECD, czyli organizacji, która koordynuje badania PISA, nie mogli w to uwierzyć. Ich zdaniem poprawa wyników polskich uczniów to efekt przede wszystkim wprowadzonej w 2000 r. reformy, zwłaszcza wydłużenie o rok obowiązkowej edukacji, a więc wprowadzenie gimnazjów. Niemniej istotne było, co podkreślają eksperci, wprowadzenie obowiązkowych egzaminów zewnętrznych - sprawdzianu dla szóstoklasistów i egzaminu gimnazjalnego.

- Po drugiej edycji badań nie dowierzaliśmy, patrząc na polskie wyniki, że tak szybko reforma edukacji dała rezultat. Kolejne edycje pokazały, że jest coraz lepiej. Teraz po dziewięciu latach badań PISA wiemy na pewno, że gimnazjum potrafi właściwie zająć się uczniami, którzy wcześniej nie dawali sobie rady - zauważył Andreas Schleicher, szef Zespołu Analiz i Wskaźników w Dyrektoriacie ds. Edukacji OECD podczas wczorajszej konferencji w Kancelarii Premiera, gdzie oficjalnie zaprezentowano raport z badań.

Przy tej okazji minister edukacji Katarzyna Hall podziękowała twórcom reformy oświaty sprzed dziesięciu lat za odważne decyzje, m.in. za wprowadzenie gimnazjów.

Komu konkretnie dziękowała minister Hall? Reformę wprowadzał rząd Jerzego Buzka. Na czele resortu edukacji stał wówczas były rektor Akademii Górniczo-Hutniczej, specjalista od spektroskopii oscylacyjnej i fizykochemii krzemianów prof. Mirosław Handke. Pomagały mu m.in. nieżyjące już Anna Radziwiłł i Irena Dzierzgowska. Prof. Handke powołał też Radę ds. Reformy Systemu. Na czele tego zespołu stanął... Kazimierz Marcinkiewicz, późniejszy premier rządu PiS, a w jego pracach uczestniczyła też obecna minister Katarzyna Hall.

Prof. Handke nie był obecny na wczorajszej uroczystości. I trudno mu się dziwić. Co prawda dostał zaproszenie na konferencję, ale było ona na tyle sztampowe i "bezosobowe", że nie zdecydował się z niego skorzystać.

Śmietankę wspólnie z minister Hall spijali za to premier Donald Tusk i minister Michał Boni. Ten pierwszy podkreślił, że inwestowanie w zmiany w systemie edukacyjnym przynosi efekty po wielu latach, ale pokazuje, że takie inwestycje bardzo się opłacają. - Wyniki badań udowadniają, iż nawet w dobie powszechnego oszczędzania na edukacji oszczędzać nie wolno, bo inwestycje w nią są bardzo potrzebne i długofalowe - zapewnił premier.

Donald Tusk zauważył też, że polskich uczniów prawie nie ma już wśród tych, którzy najgorzej sobie radzą w szkole. Zwrócił jednak uwagę, że ciągle za mało ich jest wśród tych, którzy sobie radzą najlepiej.
Do podobnych wniosków doszedł minister Michał Boni. Podkreślił on, że teraz trzeba zwracać uwagę na talenty, tak by ich nie gubić po drodze, by stworzyć im jak najlepsze możliwości rozwoju.

W ostatnich badaniach PISA nasi uczniowie zdobyli średnio 500 punktów, czyli o 6 punktów więcej niż wynosi średnia dla krajów OECD. Jest to piąty wynik wśród krajów UE, dziewiąty w państwach OECD i dwunasty wśród wszystkich 65 krajów objętych badaniem.

Anna Kolet-Iciek

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski