Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukcesja firm. Nowe prawo na wypadek śmierci przedsiębiorcy

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
W przypadku śmierci przedsiębiorcy, jego firma będzie mogła zachować operacyjną ciągłość działania. W mocy zostaną utrzymane, umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia i koncesje związane z przedsiębiorstwem. Będzie to możliwe dzięki ustawie o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej.

O wprowadzenie przepisów umożliwiających sukcesję firm apelowało m.in. Forum Przedsiębiorców Małopolski „Dziennika Polskiego”. Parlamentarzyści właśnie zakończyli prace nad nową ustawą, Teraz trafi ona do podpisu na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Do tej pory po śmierci przedsiębiorcy wykonującego działalność na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), jego następcy nie mogli płynnie kontynuować prowadzenia firmy. Teraz jego firma będzie mogła zachować operacyjną ciągłość działania. W mocy zostaną utrzymane, umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia i koncesje związane z przedsiębiorstwem. Ustawa zawiera również rozwiązania zapewniające ciągłość rozliczeń podatkowych firmy oraz przewiduje zwolnienie z podatku od spadków dla osób, które odziedziczą przedsiębiorstwo i będą kontynuowały jego prowadzenie.

- To rozwiązanie umożliwi realną sztafetę pokoleń w polskim biznesie. Wiele firm, które przez blisko 25 lat wolności gospodarczej budowało swój dorobek i markę będzie mogło bezpiecznie przejść do kolejnego okresu i dalej rozwijać się wraz z nową generacją przedsiębiorców – mówi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
Niejednokrotnie śmierć właściciela oznaczała duże trudności dla firm. Można było przejąć majątek zmarłego, ale bez możliwości korzystania z niezbędnych dla funkcjonowania działalności gospodarczej elementów, takich jak umowy o pracę, NIP czy decyzje administracyjne, zwłaszcza zezwolenia oraz koncesje. Śmierć przedsiębiorcy wpisanego do CEIDG powodowała też wygaśnięcie wielu kontraktów handlowych i oznaczała utratę pracy dla osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie.

- Problemy te są tym istotniejsze, że w perspektywie najbliższych lat zagadnienie sukcesji będzie dotyczyło coraz liczniejszej grupy przedsiębiorców. Osoby, które zakładały swoje firmy w pierwszych latach transformacji ustrojowej, dziś zbliżają się lub już osiągnęły dojrzały wiek – podkreśla minister Emilewicz. W CEIDG wpisanych jest obecnie ok. 212 tys. przedsiębiorców, którzy ukończyli 65 rok życia.

Nowe przepisy pozwalają przedsiębiorcy wpisanemu do CEIDG powołać zarządcę sukcesyjnego. Będzie on prowadził bieżące sprawy przedsiębiorstwa po śmierci właściciela, do czasu zakończenia formalności spadkowych. Ustawa pozwala również na to, by udzielona przez przedsiębiorcę prokura przekształciła się w uprawnienia zarządcy sukcesyjnego. Powołanie zarządcy sukcesyjnego wymaga jego zgody – ma on bowiem nie tylko uprawnienia, ale także obowiązki.

Zarządcę sukcesyjnego powołać będą mogły także osoby, które odziedziczą przedsiębiorstwo lub małżonek, który jest jego współwłaścicielem – jeśli sam przedsiębiorca nie powołał zarządcy za życia. Zarząd sukcesyjny może trwać, co do zasady, maksymalnie 2 lata od śmierci przedsiębiorcy. W wyjątkowych przypadkach sąd może przedłużyć ten czas do 5 lat. Co do zasady, zarząd sukcesyjny wygaśnie z momentem podziału spadku.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sukcesja firm. Nowe prawo na wypadek śmierci przedsiębiorcy - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski