Fot. Archiwum
- Najbardziej ucierpiały Harbutowice, gdzie z okolicznych pól woda naniosła na drogę wojewódzką grubą warstwę kamieni, żwiru i mułu; zalane zostały także okoliczne gospodarstwa - mówi burmistrz Sułkowic Piotr Pułka. - Szybko opanowaliśmy sytuację. Do akcji wkroczyli strażacy. Na szczęście woda jak szybko przybrała, tak szybko opadła. Dzisiaj (wczoraj - red.) mamy pełne ręce roboty przy usuwaniu szkód.
Akcją ratowniczą w Sułkowicach kierował komendant myślenickiej PSP Sławomir Kaganek. - Potwierdzam, że najbardziej ucierpiały w ulewie Harbutowice. Zwłaszcza w okolicach cmentarza i kościoła. Na długości 1 km drogę pokryła gruba warstwa kamieni i żwiru. Musieliśmy użyć koparki, aby przywrócić drodze przejezdność. Zabezpieczyliśmy także trzy osuwiska powstałe na skutek ulewy na drodze wojewódzkiej. Na szczęście woda, która szybko przybrała, równie szybko opadła.
W akcji ratowniczej udział brały jednostki OSP z terenu gminy Sułkowice, a także wspomagające je jednostki OSP Myślenice-Śródmieście, Myślenice Górne Przedmieście, Jasienica i Bysina i JRG z PSP w Myślenicach.
- Jestem przerażona ogromem szkód, jakie wyrządziła nocna ulewa - mówi sołtys Harbutowic, radna Rady Miejskiej w Sułkowicach Danuta Chodnik. - Podmyte drogi, pozrywane mostki, zalane piwnice domostw. Mój dom także ucierpiał. Zalane zostały piwnica i kotłownia. Ulewa szalała z różnym natężaniem od godziny 23 do wpół do pierwszej. Już teraz martwię się, skąd weźmiemy pieniądze na to, aby usunąć wszystkie szkody.
Danuta Chodnik podkreśla szybką reakcję służb, zwłaszcza strażaków. - Od rana pracują dwie koparki usuwające skutki ulewy na drodze wojewódzkiej. Powołana została także komisja szacująca straty - mówi sołtys Harbutowic.
Podczas nawałnicy zalaniu uległy także piwnice w Przedszkolu w Sułkowicach. - Na szczęście nie zalało pieca CO, bowiem stoi on na podwyższeniu. Woda sięgała około pół metra. Chcę pochwalić naszych strażaków za szybką reakcję i pomoc w wypompowywaniu wody - mówi Krystyna Starzec, dyrektorka placówki. Wczoraj odsyłano przedszkolaków do domu. Zamulony plac zabaw i droga prowadząca do budynku przedszkolnego zakłóciły trochę pracę placówki. Dzisiaj ma być już normalnie, pod warunkiem że opady nie pojawią się znowu. (MH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?