Superoferta za „Lewego”

„Królewscy” nie wygrali na wyjeździe od 29 listopada. Z 19 punktów aż 14 stracili na boiskach rywali. W niedzielę magia nowego trenera nie zadziałała. Po efektownych zwycięstwach (5:0 z Deportivo i 5:1 ze Sportingiem) przyszedł zimny prysznic, choć Zidane po meczu szukał pozytywów: - Straciliśmy dwa punkty, nie spodziewaliśmy się tego, ale nie mogę niczego zarzucić moim zawodnikom. Zabrakło nam trochę szczęścia.

Zabrakło też... skuteczności Cristiano Ronaldo. W tym sezonie zdobył już 16 goli, ale większość z nich nie decydowała o zwycięstwach Realu. W 12 meczach, w tym siedmiu, których „Królewscy” nie wygrali, ani razu nie trafił do siatki. Nie strzelił bramki m.in. w spotkaniach z potentantami: Barceloną (lider tabeli), Atletico (wicelider), Villarrealem (4. miejsce), Sevillą (7.) i Athletic (9.).

Real od lata ma obowiązywać zakaz transferowy, chce więc się wzmocnić zimą. Od dawna jest zainteresowany Robertem Lewandowskim. „The Guardian”, powołując się na swe hiszpańskie źródła, podał, że Real jest gotów zapłacić za niego Bayernowi Monachium 98 mln euro!

Gdyby doszło do sprzedaży, Polak stałby się bohaterem drugiego najdroższego transferu w historii futbolu. Według branżowego portalu transfermarkt, najdroższym sprzedanym piłkarzem był Gareth Bale, który przeszedł z Tottenhamu do Realu za 99,74 mln euro. Ronaldo trafił z Manchesteru United do Realu za 94 mln euro.