Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suplementom diety powiedzmy wreszcie: stop!

Dorota Stec-Fus
Rynek suplementów diety w Polsce to obszar wysokiego zagrożenia, niedostatecznie zdiagnozowanego i nadzorowanego przez służby państwowe! - alarmowała w ub. roku NIK.

W badanych próbkach znalazła m.in. niebezpieczne dla zdrowia i życia bakterie kałowe. I co? Praktycznie nic. NIK poinformowała Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS) - odpowiedzialnego za suplementy - o istnieniu bezpośredniego zagrożenia konsumentów.

Jednak z wprowadzonych do obrotu 165,3 tys. opakowań wycofano jedynie 16,317 tys. Dlaczego? Bo... pozostałą część tego suplementu sprzedano przed ogłoszeniem ostatecznych wyników kontroli NIK.

Ta bezradność instytucji państwa wobec lobby wytwórców suplementów miała zostać ukrócona poprzez nowelizację ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Od początku jej obowiązywania wystarczy bowiem zgłosić do GIS fakt wprowadzania na rynek nowego suplementu, by móc go bezkarnie reklamować i sprzedawać - niezależnie od tego, co w kapsułkach faktycznie się znajduje.

Zważywszy na liczbę wytwarzanych specyfików - 30-40 tys. - oraz to, że każdego miesiąca na rynek trafiają setki nowych - zagrożenie kontrolą Inspekcji Handlowej jest znikome. A jeśli nawet do niej dojdzie i kontrolerzy wymierzą karę (maksymalnie 20 tys. zł), to zważywszy na wielomilionowe zyski, nikt takiej kwoty nie zawaha się zaryzykować.

W projekcie nowelizacji znalazł się zapis, zobowiązujący producenta wprowadzanego na rynek produktu do wcześniejszego przeprowadzenia jego badań na własny koszt. Zaś proponowany przepis sankcyjny pozwoliłby GIS-owi wymierzyć karę nawet do 20 mln zł podmiotowi, który prowadzi reklamę suplementu sprzeczną z prawem.

Projekt od miesięcy jest dyskutowany i nie wiadomo, kiedy ujrzy światło dzienne. A ponad połowa Polaków wciąż uważa, że suplementy są tak samo kontrolowane jak leki, zaś co trzeci - że są sprawdzane pod względem skuteczności.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski