Sprawę dokładnie przebadała suska policja. Ustalono, że na początku listopada ubiegłego roku w Suchej Beskidzkiej, kierując oplem, Eugeniusz S. wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. W efekcie nadjeżdżający główną drogą fiat cinquecento musiał gwałtownie hamować i wylądował w przydrożnym rowie. Opel wójta otarł się następnie o nadjeżdżającego od strony Krakowa busa. Na szczęście uczestnikom kolizji nic się nie stało. Policjanci, wezwani do zdarzenia, przeprowadzili badanie alkomatem wszystkich uczestników. Tylko Eugeniusz S. "wydmuchał" w powietrzu alkohol - 1,68 promila.
Wójt nie przyznaje się do winy. Prokuratorowi zeznał, że w chwili wypadku nie kierował samochodem, a tylko siedział w nim na miejscu kierowcy.
Policja i prokuratura przesłuchały świadków. Prokuratura Rejonowa w Suchej postawiła wójtowi zarzut kierowania samochodem w stanie upojenia alkoholowego. Sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Suchej. Pierwszą rozprawę wyznaczono na 27 lutego.
Kierowanie pojazdem mechanicznym "po kielichu" jest przestępstwem karnym, za które grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z ustawą o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta - prawomocny wyrok, skazujący za przestępstwo popełnione z winy umyślnej, jest przesłanką do stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu.
(MPA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?