Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Św. Rafał Kalinowski

Redakcja
Rafał, a właściwie Józef Kalinowski, urodził się 1 września 1835 r. w Wilnie. Jego ojciec był profesorem matematyki na Uniwersytecie Wileńskim. Józef po dwuletnich studiach rolniczych pojechał do Petersburga, gdzie wstąpił do Wojskowej Akademii Inżynierskiej.

Św. Rafał Kalinowski

Męczennik konfesjonału

Po czterech latach został porucznikiem. Pochodził z religijnej rodziny, ale służąc w rosyjskiej armii, mając problemy z określeniem własnej tożsamości narodowej i ze zdrowiem, rzadko chodził do kościoła. Przestał przystępować do spowiedzi i komunii św. Wciąż jednak interesował się filozofią i teologią. Czytając książki o tej tematyce, stawiał sobie pytanie o sens życia.

W 1859 r. rozpoczął pracę przy budowie kolei żelaznej Odessa-Kijów-Kursk. Po roku przeniósł się na własną prośbę do Brześcia Kujawskiego, gdzie pracował przy rozbudowie twierdzy brzeskiej. Przed wybuchem powstania styczniowego podał się do dymisji, aby móc służyć rodakom swoją wiedzą wojskową i doświadczeniem. Został członkiem Rządu Narodowego i dowodził działaniami powstańczymi w rejonie Wilna. W głębi serca musiał być pacyfistą. Sprzeciwiał się niepotrzebnemu rozprzestrzenianiu walk. W liście do brata pisał: "Nie krwi, której do zbytku przelało się na niwach Polski, ale potu ona potrzebuje". Po upadku powstania został aresztowany i skazany na karę śmierci. Dzięki interwencji krewnych i przyjaciół, a także z obawy, że po śmierci Polacy mogą uważać Józefa Kalinowskiego za męczennika i świętego, władze carskie zamieniły mu wyrok na dziesięcioletnią katorgę na Syberii.

Już w czasie powstania wrócił na łono Kościoła. Będąc na zesłaniu, gorliwie się modlił. Katechizował swoich rodaków, szczególnie chętnie dzieci i młodzież. Był tam również znany z uczynków miłosierdzia. Czuwał przy chorych, dzielił się tym, co miał z potrzebującymi materialnego wsparcia.

Po powrocie do Wilna w roku 1874 został wychowawcą księcia Augusta Czartoryskiego (obecnie błogosławionego). W lipcu 1877 r., mając już 42 lata, Józef Kalinowski wstąpił do nowicjatu karmelitów w Grazu (Austria), przybierając zakonne imię Rafał.

Po studiach filozoficznych i teologicznych na Węgrzech złożył śluby zakonne i otrzymał święcenia kapłańskie 15 stycznia 1882 r. w Czernej koło Krakowa. Kilka miesięcy później został przeorem klasztoru w Czernej. Urząd ten pełnił przez 9 lat. Przyczynił się w znacznej mierze do odnowy zakonu karmelitów w Galicji. W 1884 r. został założony z jego inicjatywy klasztor Karmelitanek Bosych w Przemyślu, 4 lata później we Lwowie, a na przełomie lat 1891/1892 - klasztor Ojców Karmelitów wraz z niższym seminarium w Wadowicach. Ojciec Rafał był znany z tego, że wiele godzin spędzał spowiadając grzeszników. Miał niezwykły dar jednania ich z Bogiem. Nazywano go nawet "męczennikiem konfesjonału".

Zmarł 15 listopada 1907 r. w Wadowicach. Jego relikwie spoczywają w kościele Karmelitów w Czernej. Już za życia uważano go za świętego. Ojca Rafała Kalinowskiego beatyfikował Jan Paweł II 22 czerwca 1983 roku podczas mszy św. na krakowskich Błoniach. Kanonizacja odbyła się w Rzymie 17 listopada 1991 roku.

Patron Sybiraków

"Św. Rafał Kalinowski, wyrastając z gleby zabarwionej sprawami polskimi, nie jest jednak świętym tylko dla Polaków. Jako święty karmelita staje przed całym Kościołem i przed całym światem, aby pokazać, że można w doczesnej postaci pozwolić Chrystusowi ukazać swoje oblicze. To nieważne, że był inżynierem, że był żołnierzem, że pracował w warzelni soli z nogami skutymi łańcuchem, ale ważne jest to, że jako inżynier, jako żołnierz, jako więzień, potem jako człowiek wolny powiększał swą wiarę, pałał coraz większą miłością, potrafił zachować szacunek dla człowieka i jego godności tam, gdzie obowiązywała pogarda. Ważne jest to, że zawsze potrafił się modlić. Jest patronem sybiraków. Sybirak to nie tylko ten, kto pracował w tajgach za Uralem, ale to każdy, któremu przemoc odbiera sprawiedliwość. A tacy są na całym świecie. Dla tych wszystkich św. Rafał Kalinowski, wpatrzony synowsko w Matkę Miłosierdzia, jest potężnym patronem".

(Fragmenty homilii kard. Józefa Glempa, wygłoszonej 18 listopada 1991 roku z okazji kanonizacji Ojca Rafała Kalinowskiego podczas mszy św. w Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski