Św. Rafał Kalinowski
Męczennik konfesjonału
Po czterech latach został porucznikiem. Pochodził z religijnej rodziny, ale służąc w rosyjskiej armii, mając problemy z określeniem własnej tożsamości narodowej i ze zdrowiem, rzadko chodził do kościoła. Przestał przystępować do spowiedzi i komunii św. Wciąż jednak interesował się filozofią i teologią. Czytając książki o tej tematyce, stawiał sobie pytanie o sens życia.
W 1859 r. rozpoczął pracę przy budowie kolei żelaznej Odessa-Kijów-Kursk. Po roku przeniósł się na własną prośbę do Brześcia Kujawskiego, gdzie pracował przy rozbudowie twierdzy brzeskiej. Przed wybuchem powstania styczniowego podał się do dymisji, aby móc służyć rodakom swoją wiedzą wojskową i doświadczeniem. Został członkiem Rządu Narodowego i dowodził działaniami powstańczymi w rejonie Wilna. W głębi serca musiał być pacyfistą. Sprzeciwiał się niepotrzebnemu rozprzestrzenianiu walk. W liście do brata pisał: "Nie krwi, której do zbytku przelało się na niwach Polski, ale potu ona potrzebuje". Po upadku powstania został aresztowany i skazany na karę śmierci. Dzięki interwencji krewnych i przyjaciół, a także z obawy, że po śmierci Polacy mogą uważać Józefa Kalinowskiego za męczennika i świętego, władze carskie zamieniły mu wyrok na dziesięcioletnią katorgę na Syberii.
Już w czasie powstania wrócił na łono Kościoła. Będąc na zesłaniu, gorliwie się modlił. Katechizował swoich rodaków, szczególnie chętnie dzieci i młodzież. Był tam również znany z uczynków miłosierdzia. Czuwał przy chorych, dzielił się tym, co miał z potrzebującymi materialnego wsparcia.
Po powrocie do Wilna w roku 1874 został wychowawcą księcia Augusta Czartoryskiego (obecnie błogosławionego). W lipcu 1877 r., mając już 42 lata, Józef Kalinowski wstąpił do nowicjatu karmelitów w Grazu (Austria), przybierając zakonne imię Rafał.
Po studiach filozoficznych i teologicznych na Węgrzech złożył śluby zakonne i otrzymał święcenia kapłańskie 15 stycznia 1882 r. w Czernej koło Krakowa. Kilka miesięcy później został przeorem klasztoru w Czernej. Urząd ten pełnił przez 9 lat. Przyczynił się w znacznej mierze do odnowy zakonu karmelitów w Galicji. W 1884 r. został założony z jego inicjatywy klasztor Karmelitanek Bosych w Przemyślu, 4 lata później we Lwowie, a na przełomie lat 1891/1892 - klasztor Ojców Karmelitów wraz z niższym seminarium w Wadowicach. Ojciec Rafał był znany z tego, że wiele godzin spędzał spowiadając grzeszników. Miał niezwykły dar jednania ich z Bogiem. Nazywano go nawet "męczennikiem konfesjonału".
Zmarł 15 listopada 1907 r. w Wadowicach. Jego relikwie spoczywają w kościele Karmelitów w Czernej. Już za życia uważano go za świętego. Ojca Rafała Kalinowskiego beatyfikował Jan Paweł II 22 czerwca 1983 roku podczas mszy św. na krakowskich Błoniach. Kanonizacja odbyła się w Rzymie 17 listopada 1991 roku.
Patron Sybiraków
"Św. Rafał Kalinowski, wyrastając z gleby zabarwionej sprawami polskimi, nie jest jednak świętym tylko dla Polaków. Jako święty karmelita staje przed całym Kościołem i przed całym światem, aby pokazać, że można w doczesnej postaci pozwolić Chrystusowi ukazać swoje oblicze. To nieważne, że był inżynierem, że był żołnierzem, że pracował w warzelni soli z nogami skutymi łańcuchem, ale ważne jest to, że jako inżynier, jako żołnierz, jako więzień, potem jako człowiek wolny powiększał swą wiarę, pałał coraz większą miłością, potrafił zachować szacunek dla człowieka i jego godności tam, gdzie obowiązywała pogarda. Ważne jest to, że zawsze potrafił się modlić. Jest patronem sybiraków. Sybirak to nie tylko ten, kto pracował w tajgach za Uralem, ale to każdy, któremu przemoc odbiera sprawiedliwość. A tacy są na całym świecie. Dla tych wszystkich św. Rafał Kalinowski, wpatrzony synowsko w Matkę Miłosierdzia, jest potężnym patronem".
(Fragmenty homilii kard. Józefa Glempa, wygłoszonej 18 listopada 1991 roku z okazji kanonizacji Ojca Rafała Kalinowskiego podczas mszy św. w Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?