Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swastyka na szlaku budzi wielkie emocje

Redakcja
Obelisk z domniemaną swastyką stoi u stóp Małego Kościelca. To z tego szczytu zeszła lawina, w której zginął Mieczysław Karłowicz FOT. ŁUKASZ BOBEK
Obelisk z domniemaną swastyką stoi u stóp Małego Kościelca. To z tego szczytu zeszła lawina, w której zginął Mieczysław Karłowicz FOT. ŁUKASZ BOBEK
Tatrzański Park Narodowy nie zamierza wyjaśniać turystom znaczenia symboli znajdujących się na obelisku upamiętniającym śmierć w 1909 roku pod lawiną Mieczysława Karłowicza.

Obelisk z domniemaną swastyką stoi u stóp Małego Kościelca. To z tego szczytu zeszła lawina, w której zginął Mieczysław Karłowicz FOT. ŁUKASZ BOBEK

KONTROWERSJE. Tatrzański Park Narodowy nie postawi tablicy przy głazie Karłowicza. Turyści sami muszą poszukać informacji o tajemniczym znaku.

Na obelisku u stóp Małego Kościelca wyryta jest inskrypcja "Non omnis moriar" i mały "krzyż niespodziany" przypominający swastykę. Właśnie ten znak od lat oburza turystów. Parkowcy zastanawiali się nawet, czy nie postawić w tym miejscu dodatkowej tablicy wyjaśniającej znaczenie inskrypcji. Teraz jednak zrezygnowano z tej idei. Zdaniem przyrodników tablica zeszpeciłaby krajobraz.

Symbol krzyża niespodzianego nie ma jednak nic wspólnego z nazizmem. Był znany od czasów starożytnych, w Tatrach znaczono nim szlaki. O tym jednak wielu turystów nie wie, dlatego kilka lat temu zaproponowano, aby przy obelisku umieścić dodatkową informację.

- Często słyszałem komentarze ludzi oglądających obelisk, że to grób hitlerowca - opowiada dyrektor TPN Paweł Skawiński. - To świadczy przede wszystkim o słabej wiedzy społeczeństwa. W Tatrach nie ma miejsca na opisywanie historii. Dlatego jestem przeciwny, aby stawiać na szlakach kolejne tablice informacyjne nawet przy tak kontrowersyjnych symbolach.

Pracownicy TPK argumentują, że według tego toku rozumowania należałoby stawiać tablice informujące np. o głębokości i powierzchni stawów tatrzańskich. Część turystów popiera decyzję TPN.

- Ten znak jest tajemniczy. To zachęca do szukania wiadomości o historii - mówi nam Dominika Wieczorek, turystka z Poznania. - Gdy zobaczyłam swastykę, byłam zaskoczona i zdziwiona. Ale znalazłam wyjaśnienia znaku, i teraz wiem znacznie więcej o Karłowiczu jak i symbolice swastyki.

Dla przedwojennych górali "krzyż niespodziany" umieszczony w niepokaźnym miejscu, chronił od złego budynek lub sprzęt i jego właściciela. Dlatego znaczono nim szlaki, co miało przynosić szczęście. Znak ten, zanim stał się symbolem faszyzmu, był oficjalną odznaką pułków podhalańskich. Znajdował się też na pieczęci Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.

Przemysław Bolechowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski