Oczywiście standardowy element sądowej procedury stał się wydarzeniem tylko dzięki nagłośnieniu sprawy przez przychylne Tuskowi media, przedstawiające go jako ofiarę reżimu.
Tymczasem w tym samym czasie, w tym samym sądzie, bez wcześniejszego rozgłosu, zeznawał… Jarosław Kaczyński - jako świadek w procesie Zbigniewa Stonogi, biznesmena wsławionego m.in. ujawnieniem akt tzw. afery podsłuchowej (i mającego w sądzie kilka spraw).
No i teraz zastanawiam się, czy milczenie wokół wezwania Prezesa przed oblicze Temidy jest błędem strony rządowej, czy raczej zaletą prowadzonej przez PiS polityki?
Czy to dowód na skromność, traktowanie sądowych zeznań najważniejszego polskiego polityka jako czegoś naturalnego i niebudzącego sensacji, czy raczej propagandowa niedoróbka? W końcu można było przedstawić ten fakt jako dowód (kwestionowanej przez opozycję) niezależności polskiego sądownictwa…
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?