Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat prawny, a świat prawdziwy

Redakcja
Powiedzmy, że Najważniejszy z Właścicieli III Rzeczypospolitej (po śmierci śp. Bronisława Geremka i odejściu p. gen. Marka Dukaczewskiego nie wiemy, kto nim jest!) dostał małpiego rozumu (a może i nie?) i postanowił podnieść podatek dochodowy do 99 proc.

Janusz Korwin-Mikke: W PROSTYM ZWIERCIADLE

Co by się stało? Dokładnie wiemy, co by się stało. Gdyby Polska była samotną planetą, po prostu ceny wzrosłyby dziesięciokrotnie, wartość złotówki spadłaby dziesięciokrotnie i "Rząd” dostałby tyle samo, co przedtem. Jednak samotną planetą nie jesteśmy – a przedsiębiorcy za granicą tym podatkiem obłożeni nie zostali.

Każdy więc przedsiębiorca, zdając sobie sprawę, że tego podatku nie zapłaci, przy powszechnym zrozumieniu i społecznym poparciu, wręczałby w Izbie Skarbowej łapówkę (w wysokości znacznie mniejszej, niż obecny podatek!), wykazywałby zero zysku – i "Rząd” otrzymałby zero. Z konieczności więc zredukowałby biurokrację, przestał kupować fotoradary…

Czyli: de iure podatek wzrósł; de facto – zmalał do zera. I gospodarka ruszyła z kopyta! Czy w Polsce nastąpiła więc fiskalizacja – czy liberalizacja?

A jeżeli ten Najważniejszy Właściciel III RP był tego w pełni świadomy w momencie nakładania tego podatku? Nazwiemy go Konradem Wallenrodem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski