Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat według Al Jazeera

Redakcja
Fot. Grzegorz Ziemiański
Fot. Grzegorz Ziemiański
Jest Pan gościem festiwalu filmowego Off Plus Camera, który trwa właśnie w Krakowie. Pochodzi Pan z rodziny pakistańskiej. To znaczy, że kocha Pan Bollywood?

Fot. Grzegorz Ziemiański

Rozmowa z RIZEM KHANEM, byłym prezenterem BBC i CNN, a teraz dziennikarzem telewizji Al Jazeera o Shah Rukh Khanie, Hamasie i George'u Bushu.

- Filmy bollywoodzkie są dla mnie trochę za długie (śmiech). Wolę zachodnie produkcje, jak na przykład "Midnight Express" Alana Parkera, to jeden z moich ulubionych tytułów.
Prowadził Pan w CNN wywiady z ludźmi z pierwszych stron gazet, począwszy od Dalajlamy, Nelsona Mandeli czy Billa Clintona, a skończywszy na bollywoodzkim gwiazdorze Shah Rukh Khanie. Rozmawiamy podczas festiwalu filmowego, więc chciałem zapytać o tego ostatniego...
- Nie ma na świecie drugiej tak wielkiej gwiazdy, nawet w Hollywood. On przekracza wszystkie skale. A przy okazji jest ciepłym, otwartym, niezwykle utalentowanym facetem, z którym można szczerze porozmawiać. Tu tkwi siła Shah Rukh Khana - może się z nim utożsamić każdy Hindus, nawet ten z najuboższych dzielnic. Miałem szczęście spotkać aktora kilkakrotnie, w tym raz w jego prywatnym domu. Niezwykle miło to wspominam.
A która z rozmów, którą odbył Pan na antenie CNN, zapadła Panu najgłębiej w pamięć?
- Prowadząc przez pięć lat program "Q&A" zdążyłem przepytać większość premierów i prezydentów ważnych państw oraz sporą grupkę celebrytów. Odbyłem wiele fascynujących wywiadów, ale jednego na pewno nigdy nie zapomnę. To była rozmowa ze Stephenem Hawkingiem, wybitnym naukowcem, fizykiem i kosmologiem. Brytyjczyk jest poważnie chory, pozostaje niemal całkowicie sparaliżowany. Trzeba się z nim porozumiewać poprzez syntezator mowy, naukowiec potrafi bowiem poruszać jedynie mięśniami policzka. Jest to przykład pięknego umysłu zamkniętego w niesprawnym ciele. Pytania należało wcześniej wysłać, odpowiedzi zajęły Hawkingowi wiele godzin. Ostatnio dowiedziałem się, że Brytyjczyk jest tak poważnie chory, iż mój wywiad może być ostatnim, którego udzielił. To dla mnie niezwykle przykra wiadomość.
Co Pana sprowadziło do Krakowa?
- Zostałem zaproszony przez festiwal Off Plus Camera, by wziąć udział w panelu dyskusyjnym "Most kultur". Przyjmując zaproszenie, zorientowałem się, że nie byłem w Polsce od 11 lat. Mam wielu polskich znajomych w Ameryce i Wielkiej Brytanii. Zdecydowałem się przyjechać, tym bardziej że wkrótce lecę do Kazachstanu. Z Polski mam bliżej niż z Ameryki, gdzie na co dzień pracuję.
Pracuje Pan dla Al Jazeera International, czyli anglojęzycznego kanału największej arabskiej telewizji. Dlaczego porzucił Pan CNN, by pracować w stacji, która jest oskarżana o sprzyjanie islamskim fundamentalistom?
- Zabawne jest to, że kiedy opuszczałem przed laty BBC dla CNN, amerykański kanał był postrzegany jako kontrowersyjny. Zwłaszcza w krajach Bliskiego Wschodu. Powszechna opinia o Al Jazeera jest nieprawdziwa. Mieliśmy złą prasę, zwłaszcza ze strony polityków skupionych wokół George'a W. Busha czy Donalda Rumsfelda. Mam nadzieję, że opinia o naszym kanale z czasem będzie się zmieniać.
Ale powiedział Pan kiedyś w jednym z wywiadów, iż Hamas nie jest organizacją terrorystyczną!
- Tak, i będę tego nadal bronił. W BBC nauczono mnie, by nie nadużywać słowa terrorysta. Oczywiście akt morderstwa niewinnych ludzi to przejaw terroryzmu. Zapominamy jednak, że Hamas nie składa się tylko z militarnych bojówek. To niezwykle ważna na Bliskim Wschodzie organizacja, która praktycznie jako jedyna zapewnia Palestyńczykom niezbędne świadczenia socjalne - opiekę medyczną czy edukację. Chodziło mi o to, by nie patrzeć na sprawę jednostronnie.
Powiedział Pan kiedyś, że przez lata rynek globalnych newsów zdominowały BBC i CNN. Jak rozumiem, Al Jazeera ma ambicję to zmienić.
- Tak, i to się właśnie dzieje. Rynek globalnych anglojęzycznych programów newsowych to ciągle świeży temat - BBC ruszyło ze swoim serwisem, który miałem przyjemność prowadzić, w 1991 roku, a CNN ok. roku 1994. Ten sektor mediów ciągle się rozwija. Al Jazeera International chce pokazać światu coś nowego. Wierzę, że to się uda.
Rozmawiał Rafał Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski