Próbował co prawda na tzw. rympał zapewnić sobie pierwsze miejsce na bydgoskiej liście kandydatów Platformy do Sejmu, ale premier Ewa Kopacz od razu przywołała go do porządku oświadczając, że nic o takiej decyzji nie wie.
W tej sytuacji Radosław Sikorski zastanawia się ponoć nad poszukaniem pracy gdzieś w Europie, co – jak wiemy – jest typową drogą dla wielu bezrobotnych Polaków.
Jak to mawia Ferdynand Kiepski? W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?