1. Zgwałcił i zamęczył na śmierć kilkoro dzieci.
2. Jego matka wzywa, by zatrzymać go w więzieniu.
3. Jego lekarz psychiatra twierdzi, że powinien pozostać w izolacji.
4. Ludzie, obawiając się pedofila sadysty na wolności, domagają się od władz rozwiązania problemu.
5. Rząd wprowadza specjalne prawo, by zatrzymać go w więzieniu.
6. To prawo wywołuje gwałtowny protest adwokata i części prawników, którzy uznają je za niedopuszczalne, nieskuteczne i zagrażające prawom człowieka.
7. W jego celi przeprowadzono specjalną rewizję i znaleziono materiały, zdaniem służby więziennej, niepokojące. Jednak prokuratura uznaje, że nie mają wystarczającej wartości obciążającej. Sprawa się rozmywa…
Nie, nie chodzi o Trynkiewicza. Aż wierzyć się nie chce, że do tego stopnia analogiczny, wręcz identyczny, jest casus Marka Dutroux. Belgia od roku przeżywa identyczne zamieszanie. Wolałabym, żebyśmy nie mieli identycznych problemów, ale mamy. I nie wiemy, jak się z tym uporać.
Dutroux porwane dziewczynki gwałcił i miesiącami torturował, nagrywając filmy pornograficzne, które sprzedawał. Udowodniono mu 5 morderstw i 2 porwania, których ofiary, jeszcze żywe, uwolniła policja. Zabójstw prawdopodobnie dokonał więcej, bowiem machina perwersji działała wiele lat. I to przy zastanawiających zaniedbaniach policji. Dutroux już wcześniej był przecież skazany za gwałty na nieletnich; za dobre sprawowanie uzyskał warunkowe zwolnienie.
Gdy w Belgii zaczęły znikać dziewczyny, nikt nie zainteresował się Dutroux, pozornie spokojnie żyjącym w Charleroi. Miał ładną, miłą żonę. Okazało się, że była wspólniczką zbrodni. To ona zagłodziła na śmierć dwie ośmioletnie dziewczynki.
Oficjalnie, czyli z procesowymi dowodami, miał jeszcze dwóch wspólników. Podejrzewa się jednak, że było ich więcej; media spekulowały o osobach bardzo wysoko postawionych. Psychopata potrafił włączyć innych w tworzony przez siebie świat czystego zła. A hamulce, gdy zachowania zdominuje perwersja, mogą być kruche.
Dutroux został w 2004 roku skazany na dożywocie lecz zgodnie z belgijskim prawem może już zostać zwolniony. Wystarczy, że jednogłośnie o zwolnieniu zdecyduje 5 sędziów. Dotychczas wystarczyło trzech i na tym polegała korekta prawa. Pozostaje w więzieniu tylko dlatego, że oprotestowane prawo jest odsyłane do kolejnych instancji, co przedłuża sprawę. Ale decyzja musi zapaść jeszcze w tym roku. A potem? Potem się zobaczy.
Słyszę sto razy powtarzane zdanie, że państwo polskie sobie nie poradziło. Ale dlaczego nie radzi sobie państwo belgijskie?
Prawniczka feministka prof. Płatek i dziwny seksuolog (którego nazwiska nawet mi się nie chce wymieniać) utrzymują, że problemu Trynkiewicza nie ma, gdyż codziennie jakiś morderca opuszcza więzienie i sobie żyje, nikomu nie wadząc. Takie stwierdzenia są manipulacją, czyli porównywaniem nieporównywalnego. Bo dla przypadkowego zabójcy morderstwo bywa środkiem do osiągnięcia innego celu, np. zysku, a psychopatom mord sprawia przyjemność. Gwałt i mord są tu celem samym w sobie, a prawa ustalają sami. Dlatego systemowe rozwiązania zawodzą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?