Światełko do nieba z Miejskiej Góry

Stąd jest najpiękniejszy widok na Limanową oraz jej najbliższe okolice. I w dzień, i w nocy – tak Władysław Bieda, burmistrz Limanowej, a jednocześnie gospodarz dzisiejszego spotkania pod 37-metrowym Krzyżem Jubileuszowym–zachęca do nocnej wyprawy. – Puścimy światełko do nieba – dodaje tajemniczo.

To już trzecia – i ostatnia – taka wędrówka w ramach akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. – Pozostałe beskidzkie wyspy będziemy zdobywać w dzień – przypomina Czesław Szynalik, inicjator wakacyjnych wypraw. Przypomina, że to już półmetek największej imprezy turystycznej w Polsce. – Na Miejskiej Górze czeka nas noc wrażeń – zapewnia.

Z Rynku na szlak

Cel wyprawy będzie jasno rozświetlony i widoczny z daleka. Z limanowskiego Rynku, gdzie wyznaczono miejsce zbiórki, piechurzy wyruszą o godz. 20. Wyprawa odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga zgłoszenia – wystarczy przyjść na miejsce zbiórki.

Czy organizatorzy nie obawiają się nocnego marszu. – Poprzednie wyprawy dowiodły, że turyści są zdyscyplinowani, a gospodarze robią wszystko, aby marsz odbył się bez przeszkód i wszyscy szczęśliwie dotarli na szczyt – podkreśla Czesław Szynalik.

Wybierając się na nocną wędrówkę warto zabrać lampkę, pelerynę i ciepłe ubrania, a także ubrać dobre buty. Na Miejską Górę poprowadzi szlak niebieski. – Można wyjść z innych rejonów miasta. Trzeba jednak znać teren, i tak obliczyć czas, aby być na szczycie przed godz. 22 – przypominają gospodarze.

Na górze odprawiona zostanie polowa msza św. (godz. 22). Potem rozpocznie się biesiada turystyczna. Uczestnicy wybiorą również Najmilszego, Najmłodszego i Najstarszego wędrowca. Wyróżnieni zostaną także turyści, którzy pielęgnują rodzinne wędrówki oraz osoby przybyłe z najdalszych zakątków Polski i świata. Będą też konkursy, m.in. wiedzy o Beskidzie Wyspowym, coś na wzmocnienie sił, a także wspólna fotografia i... zabawa. Zejście do Limanowej około północy, również szlakiem niebieskim. – Najwytrwalsi mogą doczekać wschodzącego nad Limanową słońca – mówi Czesław Szynalik.

Kolejka na szczyt

Strefa nadziei, strachu, a także pierwszych przygód – tak już wkrótce podzielona zostanie Miejska Góra, jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów Beskidu Wyspowego, a także domowy wierzchołek limano­wian. Dojdzie tu do rewolucji. – Efekt będzie widoczny już w przyszłym roku – mówi zadowolony burmistrz Bieda.

Kilkadziesiąt hektarów Miejskiej Góry zamieni się w niezwykłe Centrum Wypoczynku i Sportów Ekstremalnych. Całość prac ma kosztować około 5,5 mln zł. – Mamy już przyznane środki – mówi zadowolony burmistrz Bieda.

W pierwszej, najniżej położonej strefie, pojawią się huśtawki, karuzele, ławki i piaskownice, będzie kursowała kolejka, powstanie park rowerowy i linowy, wytyczone zostaną szlaki spacerowe. Strefa pierwszych przygód i ciekawości ma być królestwem rodziców i dzieci.

Wszyscy, którzy lubią adrenalinę, zaszyją się zapewne w części ekstremalnej, zwanej też strefą na krawędzi lub... strachu. Tu będzie park linowy o paru stopniach trudności, punkt startowy dla paralotniarzy, trasy specjalnie przygotowane do ekstremalnej jazdy na rowerze – do downhillu i freeride’u.

Gospodarze Limanowej nie zapomnieli także o tych, którzy nad adrenalinę i szybsze bicie serca, przedkładają spokój, niespieszny spacer, zadumę, medytację. To dla nich przeznaczona będzie strefa dobrej intencji, zwana także miejscem nadziei. Jej centrum stanowił będzie Krzyż Jubileuszowy, a niezwykle istotną częścią będzie istniejąca Droga Krzyżowa i Szlak Papieski.

To jednak nie wszystkie ambitne plany włodarzy Limanowej. – Chcemy wybudować kolejkę na Miejską Górę – nie ukrywa burmistrz Bieda. Miałaby około 1200 m długości i dwie stacje – dolną u podnóża i górną w pobliżu szczytu. W przyszłości, w drugim etapie jej trasa mogłaby zostać przedłużona w kierunku Łysej Góry, gdzie znajduje się m.in. stacja narciarska Limanowa-Ski.

– Mamy więc idealne tereny do uprawiania turystyki. Wystarczy przyjechać, by się o tym przekonać. A Miejska Góra to jedno z najpiękniejszych miejsc Limanowej – zapewnia burmistrz Władysław Bieda.

BESKIDZKIE RYTMY I SMAKI
Nie można też zapomnieć, że w Beskidzie Wyspowym trwa II Festiwal Kultury Beskidu Wyspowego „Beskidzkie Rytmy i Smaki” (do 27 lipca). W sobotę zaprasza Żegocina (od godz. 15, plac GS), a w niedzielę Słopnice (od godz. 17 przy Urzędzie Gminy). Będą zabawy dla dzieci, koncerty, występy zespołów regionalnych i kapel, kiermasze, pyszne potrawy, a także konkursy i zabawy taneczne.

WYPRAWY Z CYKLU ODKRYJ BESKID WYSPOWY

DO 27 LIPCA – Festiwal Kultury Beskidu Wyspowego „Beskidzkie rytmy i smaki” (19 lipca – Żegocina, 20 lipca – Słopnice, 26 lipca – Kamienica i 27 lipca – Sadek – Kostrza)

27 LIPCA – Kostrza: Jodłownik – szlak zielony – Kostrza – bez szlaku – Sadek

3 SIERPNIA – Szczebel: Lubień – szlak czarny – Zimna Dziura – Szczebel – bez szlaku – Tenczyn

10 SIERPNIA – Potaczkowa: Rab­ka-Zdrój – szlak czarny – Grzebień – Potaczkowa – szlak czarny – Adamczykowa – Mszana Dolna

16 SIERPNIA – Jasień: Kamienica – bez szlaku – Szczawa – szlak niebieski i żółty – Jasień – szlak zielony – Polana Wały – Szczawa Białe

17 SIERPNIA – Łopień: Dobra – szlak zielony – Łopień – Hala Jaworze – szlak czarny – Tymbark

24 SIERPNIA – Kamionna: Żego­cina – szlak żółty – Kamion­na – bez szlaku – Laskowa

31 SIERPNIA – Mogielica: Słopni­ce – szlak zielony – Mogie­lica – szlak niebieski – Jurków

7 WRZEŚNIA – Lubogoszcz: Mszana Dolna – bez szlaku – Lu­bogoszcz – szlak czerwony i czarny – Baza Lubogoszcz – szlak czerwony – Mszana Dolna