_- Jest to grunt prywatny i nic w tej sprawie nie możemy uczynić. Przykładowo osty wykosimy, a właściciel przyjedzie i upomni się o odszkodowanie, bo posiał tam zboże. A że nie wzeszło? Przepisy mówią wyraźnie, iż możemy interweniować tylko wtedy, gdy coś zagraża środowisku naturalnemu lub bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców - _poinformowała nas inspektor Wydziału Rolnictwa, Handlu i Usług Urzędu Gminy i Miasta Lucyna Zarębska.
12 lipca wysłane zostało z UGiM w Miechowie pismo do Jana Baczyńskiego, zamieszkałego w Oświęcimiu, który po zmarłym ojcu Julianie dziedziczy 0,497 m kw. gruntu, czyli działkę nr 1480 przy ul. Traugutta. Żona pana Jana, Krystyna, powierdziła własnoręcznym podpisem odbiór ponaglenia o wykoszenie ostów 16 lipca i to na razie wszystko.
Listy uwierzytelniające zostały więc wymienione, a osty jak się chwiały, tak nadal się chwieją. Jak stały, tak nadal stoją dumnie niemal w centrum wiekowego grodu. (WOJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?