Siedem zwycięstw - pięć w IV lidze i dwa w okręgowym Pucharze Polski. Taką właśnie serią mogą się pochwalić giebułtowianie. W czterech ostatnich meczach nie dali sobie wbić bramki. - Na pewno wpływ na poprawę sytuacji miało wejście do bramki Michała Galosa - mówi szkoleniowiec o 19-latku. - Nie ma w meczach wiele pracy, ale jak co do czego przychodzi, pomaga drużynie.
Stabilizatorami defensywy są Krzysztof Michalec i Mateusz Arian, w środku pola najwięcej do powiedzenia ma Rafał Tabak. Powroźnik dodaje, że w ofensywie znów znaczącą rolę pełni Paweł Wojdała, który wrócił po kontuzji, a także dwaj zawodnicy sprowadzeni do klubu latem - Tomaszowie Kawa i Armatys. - Szybko wkomponwali się w drużynę. Kawa zdobył już pięć goli, obaj mają po __trzy-cztery asysty - analizuje szkoleniowiec. - Do __tego dobrze spisują się młodzi: Skrzypek, Chochołek, Kęska.
Z efektów letniej przebudowy drużyny Powroźnik może być więc zadowolony, Jutrzenka jest wiceliderem. W niedzielę czeka ją najtrudniejszy w tym półroczu egzamin - mecz z Cracovią II, która ma na koncie tylko zwycięstwa.
- To bardzo fajna drużyna, widziałem ją niejeden raz, ale na przykład z __Wiślanami Jaśkowice wygrała bardzo szczęśliwie - mówi trener Jutrzenki. - Naszym celem będzie zwycięstwo, i __każdy inny wynik potraktuję jak porażkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?