MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świetny finisz Kwiatkowskiego

Redakcja
Setna edycja Tour de France fantastycznie rozpoczęła się dla Polaków. Świeżo upieczony mistrz kraju - Michał Kwiatkowski, spisał się rewelacyjnie podczas drugiego etapu, który rozstrzygnął finisz peletonu.

KOLARSTWO. Polak zajął 3. miejsce na II etapieTour de France

Najszybszy był Belg Jan Bakelants z ekipy Radio Shack, który jako ostatni kolarz z ucieczki, o sekundę wyprzedził wielkiego specjalistę od finiszu, Słowaka Petera Sagana, a także naszego reprezentanta. - Myślę, że Michała stać na to, by walczyć o koszulkę najlepszego młodzieżowca - stwierdził przed wyścigiem Lech Piasecki, były mistrz świata. Na razie się zgadza. Dziś do III etapu Polak wystartuje w białej koszulce dla najlepszego kolarza do 23 lat.

Kwiatkowski nie jest anonimową postacią w zawodowym peletonie. Znakomicie spisywał się podczas ubiegłorocznego Tour de Pologne, przegrywając ostatecznie nieznacznie z Włochem Moreno Moserem. Dał się poznać jako kolarz świetnie radzący sobie w górach. Okazuje się, że równie dobrze spisuje się na finiszowych metrach.

Dobra passa polskiego kolarstwa trwa. Po znakomitym starcie w Giro d'Italia Przemysława Niemca i Rafała Majki, którzy zajęli 6. i 7. miejsce, teraz przyszedł czas na Kwiatkowskiego.

Niedzielny etap przyniósł spore problemy sprinterom. Na trasie znalazło się kilka górskich premii, z najbardziej wymagającym podjazdem - na Col de Vizzavona (1163 m n.p.m.) w połowie odcinka. Dopiero ostatnie kilometry kolarze pokonywali po płaskim.

Kolarscy eksperci, jak i sami zawodnicy, podkreślali przed startem wyścigu, że podczas trzech etapów na Korsyce będzie nerwowo z uwagi na wąskie, kręte szosy i to, że każda grupa będzie chciała zaistnieć. Poza tym wyścig nie rozpoczynał się od tradycyjnej jazdy indywidualnej na czas, tylko od etapu ze startu wspólnego, co było niezwykle istotne.

Obawy okazały się w pewnym sensie słuszne. Korsyka po raz pierwszy w historii gości Tour i widać, że miejscowi organizatorzy nie mają jeszcze stosownego doświadczenia. Na metę wpuścili bowiem autobus grupy Orica, który utknął w bramie mety! Zapadła więc decyzja o finiszu 3 kilometry przed nią. Została ona jednak odwołana, gdy udało się udrożnić przejazd. Tymczasem peleton jechał nerwowo i na 6 km przed finiszem doszło do groźnej kraksy. Przewrócił się jeden z faworytów "Wielkiej Pętli" - Hiszpan Alberto Contador. Na mecie najszybszy był Kittel, wygrywając na ostatnich metrach.

Jury miało następnie spory problem z wynikami, nie mogąc odczytać rezultatów fotofiniszu. W końcu zdecydowano o zaliczeniu wszystkim, którzy dotarli do mety, tego samego czasu.

WYNIKI

I etap, Porto-Vecchio - Bastia (212 km): 1. Marcel Kittel (Niemcy, Argos) 4:56.52 godz., 2. Alexander Kristoff (Norwegia, Katiusza). 3. Danny van Poppel (Holandia, Garmin)... 29. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma), 70. Przemysław Niemiec (Lampre), 154. Maciej Bodnar (Cannondale) - wszyscy ten sam czas.

II etap, Bastia - Ajaccio (154 km): 1. Jan Bakelants (Belgia Radio Shack) 3:43.11, 2. Peter Sagan (Słowacja, Canondale), 3. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma)...47. Niemiec - ten sam czas, 147. Bodnar 9.06

Klasyfikacja generalna: 1. Bakelants (Belgia Radio Shack) 8:40.03, 2.David Millar (Wielka Brytania, Garmin) - 1 s. straty, 3. Julien Simon (Francja, Sosajun)... 7. Kwiatkowski, 47. Niemiec - ten sam czas, 117. Bodnar 9.06

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski