Pierwsza runda nie była dla beniaminka udana - w 13 spotkaniach zgromadził tylko 11 punktów (3 zwycięstwa, 2 remisy oraz aż 8 porażek). Problemem była bardzo nierówna gra, nawet w jednym meczu. Pogoń potrafiła przegrywać do przerwy 0:3, by po zmianie stron strzelić dwa gole i walczyć o remis. O tym, że zespół potrafi grać, przekonał w Pucharze Polski, zwyciężając w rozgrywkach w Podokręgu Olkusz.
W zimowej przerwie wielkich zmian w kadrze drużyny prowadzonej przez Andrzeja Sendera raczej nie będzie. Ma zostać Nurudeen Marcelo Oladoja, którym interesowały się inne kluby.
- Potrzebni są rozgrywający i napastnik. Trenuje z nami środkowy pomocnik z Kazimierzy Wielkiej i jest szansa, że zostanie. Musimy wzmocnić atak, bo goli zdobyliśmy mało. Był u nas napastnik z Nigerii, mający za sobą grę w śląskiej trzeciej lidze, ale ma jakąś kontuzję i __zrezygnował. Będziemy szukać - mówi kierownik miechowskiej drużyny Zbigniew Piwowarski.
Jest też szansa, że będzie nowa, ale dobrze znana, twarz w obronie. Na treningach pojawił się bowiem zawodnik, który kiedyś występował już w Pogoni. Na razie jednak nie wiadomo, czy na dłużej dołączy do drużyn.
Zespół ma za sobą dwa sparingi. Zremisował 2:2 z IV-ligowym (grupa świętokrzyska) Naprzodem Jędrzejów, wygrał 4:3 z Nidzicą Dobiesławice (kielecka klasa A). Jeden z meczów odbył się w Lelowie, położonym w powiecie... częstochowskim. Co ciekawe, wkrótce z Unią Sędziszów (także ekipa z regionu świętokrzyskiego) Pogoń zmierzy się znów w tej miejscowości.
- Tam są dobre warunki, a koszt wynajmu jest niewielki. A z Miechowa wcale nie jest tak daleko - mówi Piwowarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?