Pięć osób walczy o stanowisko sekretarza w Urzędzie Miasta Kielce. Jednym z kandydatów jest Tomasz Porębski

- Pięć osób ubiega się o stanowisko sekretarza, w tym jedna kobieta – przyznaje rzecznik prasowy prezydenta Kielc. - Aktualnie trwa weryfikacja ofert pod kątem formalno - prawnym.

Kandydatów czeka jeszcze rozmowa kwalifikacyjna, być może połączona z testem. - Jeszcze decyzja nie zapadła o przebiegu dalszej kwalifikacji i jej terminie. W ciągu kilka dni zdecyduje o tym prezydentka Agata Wojda – dodaje Szczepan Skorupski, sekretarz miasta.

Nowy sekretarz miasta musi być wybrany do 29 maja, ponieważ tego dnia kończy się umowa o pracę na tym stanowisku Szczepanowi Skorupskiemu. Skorupski zostaje w ratuszu, obejmie stanowisko wicedyrektora Wydziału Organizacji i Kadr.

Wśród osób ubiegających się o stanowisko sekretarza Kielc jest Tomasz Porębski, były rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Bogdana Wenty.

- Nie jest tajemnicą, że w kampanii wyborczej wspierałem prezydentkę Agatę Wojdę – mówi Tomasz Porębski. - Podjąłem decyzję, że jeśli będę starał się o zatrudnienie w kieleckim ratuszu, to tylko w wyniku otwartego i konkurencyjnego naboru. Uwzględniając moje doświadczenie zawodowe, postanowiłem ubiegać się o stanowisko sekretarza miasta. Nie wiem, ilu kandydatów złożyło jeszcze dokumenty, mam nadzieję, że jak najwięcej. Jeśli komisja konkursowa uzna, że moja kandydatura jest najlepsza, będzie to dla mnie duży powód do satysfakcji. Jeśli wybierze innego kandydata, to przyjmę taki wynik z pełną pokorą, bo dla mnie najważniejszy jest interes Kielc. Chcę, żeby w urzędzie pracował jak najlepszy zespół, złożonych z kompetentnych i doświadczonych specjalistów, którzy zadbają o właściwy rozwój miasta.

Tomasz Porębski odszedł z kieleckiego ratusza do Urzędu Miasta i Gminy w Starachowicach, gdzie początkowo był dyrektorem jednego z wydziałów, a potem został sekretarzem Starachowic. Pod koniec kampanii samorządowej podał się do dymisji, po tym jak prezydent Starachowic Marek Materek poparł w wyborach na prezydenta Kielc Marcina Stępniewskiego z Prawa i Sprawiedliwości.