W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku Polacy zadłużyli się na prawie 65 mld zł. Analitycy szacują, że przez świąteczną gorączkę zakupów w tym roku pożyczą więcej niż rekordowe 72 mld zł w 2008 roku.
– Nastroje klientów stopniowo się poprawiają. Coraz mniej mówi się o kryzysie, a bezrobocie stopniowo spada, dlatego nie boimy się zaciągać nowych zobowiązań – mówi Piotr Jaroszyński, analityk finansów osobistych, który szacuje, że na koniec roku nasze zadłużenie może przekroczyć 80 mld zł.
Tym bardziej że przed świętami liczba zaciąganych kredytów rośnie. I choć według sondażu przeprowadzonego na zlecenie windykacyjnej Grupy Kruk zaledwie 2 proc. zadeklarowało, że przed Bożym Narodzeniem dodatkowo się zapożyczy, to eksperci mało w to wierzą.
– W gorączce świątecznych zakupów łatwo stracić kontrolę nad wydatkami. Może więc okazać się, że ostatecznie więcej niż 2 proc. Polaków poszuka dodatkowych pieniędzy w bankach albo firmach pożyczkowych – mówi Karolina Barańska z Grupy Kruk.
Złudzeń, że tak się stanie, nie ma Halina Kochalska z Open Finance. – Nawet jeśli część osób nie ma zamiaru brać kredytu, to ulega presji nastroju świątecznego – uważa Kochalska. Potwierdza to Wiesława Krawczyk z Krakowa. – Zawsze na święta potrzebuję pożyczki i dlatego często korzystam z tzw. chwilówek.
A banki i i firmy pożyczkowe robią wszystko, żeby ten świąteczny nastrój jak najskuteczniej wykorzystać. Według Instytutu Monitorowania Mediów na reklamy w ostatnich trzech miesiącach roku mogą przeznaczyć nawet 500 mln zł. Dla porównania – we wcześniejszym kwartale wydały na ten cel o około 1/3 mniej.
Aby uchronić Polaków przed niepotrzebnym zadłużeniem, w listopadzie rozpoczęła się kampania informacyjna „Kredytobranie. Dobre praktyki konsumenta”. Ostrzega ona przed lekkomyślnym zaciąganiem zobowiązań, szczególnie w instytucjach pozabankowych, oferujących tzw. chwilówki, czyli szybkie pożyczki bez poręczeń.
– W przypadku instytucji pozabankowych klienci często nie uzyskują rzetelnej i pełnej informacji o całkowitych kosztach. Świadczą o tym skargi konsumentów składane do naszego Konsumenckiego Centrum e-Porad – mówi Grażyna Rokicka, prezes Stowarzyszenia Konsumentów Polskich.
Tradycyjnie przed świętami firmy pożyczkowe prześcigają się w ofertach „najtańszych” kredytów. – Kredyt może mieć naprawdę niskie oprocentowanie, ale na pewno dojdzie prowizja i ubezpieczenie – przestrzega Halina Kochalska.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?