Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sygnaliści

Krzysztof Kawa
Za nami premiera (na polskim rynku) książki „Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks”. Książki, która z dnia na dzień staje się coraz bardziej aktualna i zarazem coraz mniej.

Coraz bardziej, gdyż opisane w niej mechanizmy wynaturzające piłkarski biznes wcale nie zanikają, a wręcz przeciwnie - stają się powszechne. Coraz mniej aktualna zaś, gdyż kwoty, jakimi epatują autorzy z niemieckiego tygodnika i portalu „Der Spiegel”, nazywane przez nich astronomicznymi, w ciągu ostatnich miesięcy stały się śmiesznie małymi.

Gdy kończyli publikację na początku tego roku, emocjonowali się absurdalnością 80 mln euro wydanych przez Manchester United za Martiala i 105 mln za Pogbę. Jeszcze nie wiedzieli, że erupcja absurdu dopiero przed nimi. Latem Paris Saint-Germain zapłacił za Neymara 222 miliony, fundując mu gigantyczną pensję w wysokości 100 tys. euro… dziennie. Nie mogli też przypuszczać, że bardzo szybko ta transakcja przystanie być wyjątkowa, skoro 18-letni Mbappe zostanie wyceniony na 180 mln.

Rzecz jednak nie w wysokości kwot, ale ukrywaniu przez piłkarzy i ich agentów dochodów, oszustwach, wyprowadzaniu zysków do rajów podatkowych i łapówkach.

Na szczęście, dzięki tajemniczemu współpracownikowi z witryny Football Leaks, niemieccy dziennikarze wciąż mają dostęp do ekskluzywnych materiałów, które publikują w internecie na bieżąco. Dzięki niemu wiedzą też, jak reagują ci, którym do tej pory wydawało się, iż rządzą futbolem. „System transferowy wymknął się spod kontroli” - takiej treści e-maile zaczęli wysyłać do siebie członkowie europejskiej federacji UEFA.

Informator „Der Spiegel” twierdzi, że jego celem jest otworzenie ludziom oczu, by zrozumieli, iż piłka nożna to jedna wielka „organizacja przestępcza”. Wciąż jednak wydaje się, że droga do tego celu daleka. Nawet jeśli ten, który chce rozsadzić istniejący system od wewnątrz, ma mocnych protektorów. Książka, niestety, nie daje odpowiedzi na pytanie, kim oni są.

Nazwano ich sygnalistami, używając terminu popularnego w anglosaskim kręgu kulturowym. Za sprawą ustawy o jawności życia publicznego wkrótce o sygnalistach, czyli osobach, które demaskują nadużycia i korupcję w swoim miejscu pracy, będzie głośno także w Polsce. Czy znajdą się tacy, którzy ujawnią brudy w naszym futbolu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski