Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SYLWETKA SPORTOWCA

Redakcja
Waldemar Griński

Waldemar Griński

Waldemar Griński

46 lat, piłkarz LKS Zawada, trener grup młodzieżowych

w Skalniku/Bogdański

Kamionka Wielka

- Pewnego dnia, przed dwoma miesiącami przebywałem na obiekcie LKS Zawada, by ustalić termin meczu prowadzonych przeze mnie trampkarzy Skalnika z ich rówieśnikami z tamtejszego klubu. Antoni Ogórek, sekretarz LKS zapytał mnie wówczas, czy bym nie pomógł jego drużynie w walce o utrzymanie się w V lidze. Pomyślałem, że może rzeczywiście warto jeszcze na starość spróbować swych sił. Przeprosiłem więc Leszka Chełmeckiego, wraz z którym byłem wówczas trenerem pierwszej drużyny Skalnika i na powrót przywdziałem zawodniczy kostium. Występuję na bocznej obronie i kibice powiadają, że zupełnie nieźle mi idzie. Technicznie nie odbiegam od młodszych zawodników, co akurat specjalnie nie dziwi. Raz nabytych umiejętności tak szybko się nie zapomina. Najciekawsze jest jednak to, że i kondycyjnie wytrzymuję całe spotkanie. A to już niespodzianka. Za miesiąc skończę przecież 46 lat. Wygląda więc na to, że jeśli prowadzi się sportowy tryb życia, to i z pięćdziesiątką na karku można czuć się młodo. Na razie nie wiem, czy piłkarskie występy kontynuował będę w rundzie wiosennej. Chyba jednak tak. Mam nadzieję, że uda się Zawadzie wygrzebać z zagrożonej spadkiem strefy. Na więcej obecnie drużyny tej nie stać. A jeśli nie będą mnie już chcieli, to zawsze mogę powrócić do Skalnika, gdzie nadal jestem trenerem piłkarskiej młodzieży. (dw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski