Syn do ojca, ojciec do syna

Pogoń Miechów - Naprzód Jędrzejów 7-1 (4-0)

1-0 Kański 1, 2-0 Gacek 37 (głową), 3-0 Kański 42, 4-0 Podyma 43, 5-0 D. Byrski 66, 6-0 M. Byrski 74, 7-0 Nastarowski 76, 7-1 Kosiński 78

   Pogoń: Szot (46 Gąsior), Szymanek, Dudziński (69 Owczarski), Kasprzyk, Gacek, Podyma, Nowakowski (46 Paczyński), Kański (62 D. Byrski), Kruk (46 Kowalczyk), Piwowarski (46 M. Byrski), Nastarowski.
   Pierwszy sparing w ramach przygotowań do piłkarskiej jesieni - już w V lidze - miechowska Pogoń rozegrała na własnym obiekcie, przy minimalnym zainteresowaniu, z juniorami starszymi Naprzodu Jędrzejów występującymi w lidze międzywojewódzkiej. Nie był to przeciwnik wymagający, który mógł pokazać stan przygotowań do jesiennych gier, ale i w szeregach gospodarzy zauważyliśmy spore braki. Marek Machnik sposobi się do ślubu, Łukasz Kosałka nabawił się urazu stawu skokowego, po skomplikowanej operacji kolana nieco dłużej będzie pauzował Ryszard Kazieczko.
   Ale miechowska młodzież, wspomagana przez kilku doświadczonych zawodników, dobrze zaprezentowała się na murawie, o czym świadczy wysoki wynik. Trener Marek Byrski testował dobrze zapowiadającego się młodego Kruka z Partyzanta Wodzisław oraz dwóch juniorów z krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Po przerwie dał szansę gry 4 zawodnikom i sam w drugiej odsłonie meczu kontrolnego wspomógł zespół.
   Szczególnie widowiskowe momenty odnotowaliśmy w 66. i 74. minucie. Najpierw trener Byrski obsłużył jak należy syna Dawida, który pięknie strzelił pod poprzeczkę, podwyższając wynik na 5-0. Syn nie pozostał dłużny ojcu i po 8 minutach było już 6-0. Rośnie młode, zdolne pokolenie piłkarzy...
   Gościom też nie brakowało ambicji. Dwa razy zagroził bramce Pogoni waleczny Dębiński, honorową bramkę zdobył w 78 minucie Kosiński.
   Drugi sparing już pojutrze o godz. 11 na obiekcie przy ul. Konopnickiej 19 z Piaskowianką Piaski koło Jędrzejowa.
    (WOJ.)