18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Syndrom urologiczny kotów

Redakcja
Syndrom urologiczny kotów (SUK) najczęściej dopada kocury. Z przyczyn metabolicznych dochodzi do zmiany pH moczu na bardziej obojętny, w związku z czym zaczynają się wytrącać złogi mineralne, tzw. struwity. Jeśli mocz kota ma odczyn zbyt kwaśny, złogi tworzone są przez szczawiany wapnia. Początkowe stadium choroby jest dla opiekunów często niezauważalne.

OLGA JAWORSKA, lekarz weterynarii:

Dopiero wtedy, gdy ujście cewki moczowej zostaje zaczopowane piaskiem zmieszanym ze śluzem, pojawiają się widoczne objawy. Kot zaczyna częściej biegać do kuwety, ale wydala niewielkie ilości moczu, niekiedy zabarwionego krwią, często popiskując z bólu. Zdarza się, że zaczyna posikiwać w innych miejscach, bo kuweta kojarzy mu się z tym właśnie bólem. Jeśli w tym momencie nie dostanie pomocy, dochodzi do całkowitego zatkania cewki moczowej, czyli stanu zagrażającego życiu kota.

Zwierzę leży nieruchomo, ma wzdęty, bolesny brzuch, spada mu temperatura, traci przytomność. Jednocześnie w organizmie dochodzi do gromadzenia potasu, który powoduje silną arytmię serca, czasem prowadzącą do śmierci.

W początkowym etapie choroby, po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych, podstawowym zaleceniem jest zmiana karmy na weterynaryjną oraz leczenie stanu zapalnego, co czasem trwa wiele tygodni. Konieczne jest też wykonanie badania USG kocich nerek. Kot z całkowicie zatkaną cewką moczową trafia do gabinetu w strasznym stanie. Prócz działań ratujących życie - wyprowadzenie ze wstrząsu, dogrzewanie, podawanie silnych leków przeciwbólowych - wymaga także szybkiego wykonania EKG. Kot musi mieć założony cewnik, a także być nawadniany przy pomocy kroplówek. Jeśli uda się go z tego stanu wyprowadzić, następuje długie, kilkumiesięczne leczenie.

Kiedy więc nasz pupil zaczyna częściej chodzić do kuwety lub gdy w jego moczu pojawia się krew, natychmiast trzeba udać się do weterynarza, prosząc o zbadanie moczu i przepisanie odpowiedniej diety. Mocz do badania można pobrać samemu, podstawiając siusiającemu kotu specjalny pojemnik (do kupienia w aptece) lub wyparzoną chochelkę; można też skorzystać z pustej, wyparzonej kuwety lub specjalnego żwirku. Warto także badać koci mocz profilaktycznie, bo daje to szansę na wczesne wychwycenie nieprawidłowości i zapobieżenie rozwojowi choroby. (MAT)

Dziękujemy!

Dzięki wielkim sercom naszych Czytelników kotka ze zdjęcia, a także trzy inne podopieczne gabinetu Olgi Jaworskiej, znalazły kochające domy. Bardzo dziękujemy i liczymy na to, że następne koty, które będziemy tu pokazywać również spotka takie szczęście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski