Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalom na szerokiej brzmi dziś niezwykle aktualnie

Łukasz Gazur
Dziś Festiwal Kultury Żydowskiej to już nie tylko spojrzenie w przeszłość. To żywe reagowanie na to, co dzieje się w kulturze Izraela
Dziś Festiwal Kultury Żydowskiej to już nie tylko spojrzenie w przeszłość. To żywe reagowanie na to, co dzieje się w kulturze Izraela fot. Andrzej Banaś
Od kilku lat nazwa „Festiwal Kultury Żydowskiej” właściwie przestaje być aktualnym szyldem. Bo tradycja coraz częściej idzie tu w parze ze współczesnością.

Obok tradycji, pieśni śpiewanych w jidisz i rytuałów, pojawia się współczesna twarz Izraela - taniec, sztuki wizualne, a także didżeje czy alternatywne zespoły. Wreszcie mamy do czynienia z przeglądem kultury, który oglądając się w przeszłość, nie zapomina o dniu dzisiejszym. Każdy, kto odwiedził Tel Awiw wie, że to dziś nowoczesna metropolia, klubowe zagłębie zwane „Berlinem Bliskiego Wschodu”. Nic więc dziwnego, że jeśli Festiwal Kultury Żydowskiej chce pokazywać życie Izraela, nie może zamykać oczu na współczesną muzykę.

Taką propozycją są choćby tak popularne (i wpisane w program festiwalu) rejsy muzyczne. Pamiętne są te, które odbywały się z Lironem, jednym z twórców współczesnej sceny Izraela. Ze swym zespołem The Panthers zagrał koncerty na Barce. Ich brzmienie, tak nowoczesne, to wypadkowa rozmaitych wpływów: z jednej strony - słychać tu melodie jemenickie, z drugiej - wszystko, co w dźwiękach współczesne, czyli elektronika, funk, dub.

Do Krakowa trafił też Teder. To „pop-up bar, radiostacja i galeria w jednym”. W Tel Awiwie należy do najmodniejszych miejsc, otwieranych latem w zaskakujących punktach miasta - co roku w innym. Tam pojawiają się didżeje, muzycy, artyści. Na Festiwalu Kultury Żydowskiej na Barce i na bulwarach wiślanych stawili się więc polscy i izraelscy twórcy muzyki. Ich koncerty wypełniły różnorodne dźwięki: od współczesnych brzmień po muzykę sięgającą korzeniami lat 70. A wszystko przy dźwiękach z Izraela, Bliskiego Wschodu, Polski i Europy Wschodniej.

Festiwal otwiera się na bycie miejscem spotkań, wypoczynku, relaksu. Stąd w minionych latach w podcieniach wałów wiślanych albo na tyłach Starej Synagogi przygotowywano „miejsca piknikowe”. Takie, które były terenami dla całych rodzin. Przyjemnie było patrzeć na cieszących się słońcem ludzi, którzy siedząc na kocach, z piknikowymi koszykami, słuchali muzyki. Miły i bardzo relaksujący akcent.

Czy może więc dziwić, że Janusz Makuch, pomysłodawca tego festiwalu, mówi o pokoleniowych zmianach, które właśnie przechodzi kultura żydowska?

- Na naszych oczach dokonuje się zmiana pokoleniowa artystów tworzących kulturę żydowską głównie w Izraelu i Stanach Zjednoczonych. To dwa centra, które interesują nas najbardziej, ponieważ tam właśnie kultura ta rozwija się w najbardziej ekspansywny sposób. Nieskrępowany przez stereotypowe i konwencjonalne oczekiwania publiczności. Nie wszyscy chcą słuchać tylko „Skrzypka na dachu” - tłumaczy Janusz Makuch na łamach „Dziennika Polskiego”. - Festiwal to lustro, które z jednej strony odbija to, co we współczesnym świecie dzieje się - w naszym arbitralnym przekonaniu - najciekawszego w kulturze żydowskiej. Z drugiej natomiast - skupia naszą uwagę, zainteresowanie, doświadczenia i refleksje, jakie pojawiają się w wyniku obcowania z kulturą. Nie interesuje nas sztuka skostniała, którą można postawić na półkę albo za witrynę i podziwiać. Życie jest na to za krótkie. Lubimy zaskakiwać, dlatego zapraszamy na naszą scenę artystycznych heretyków, którzy podchodzą do sztuki żydowskiej w innowacyjny sposób. Reinterpretują ją, stwarzają nowe pole do odczytań. Jak powiedział Ludwik Hirszfeld, znany mikrobiolog: nie ma postępu bez herezji - dodaje pomysłodawca Festiwalu Kultury Żydowskiej.

Dobrze, że Festiwal Kultury Żydowskiej pozwala nam to wszystko dostrzec i posmakować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski