WŁOCHY. Finansowy skandal w partii Berlusconiego
Na łamach największych gazet podkreśla się, że opisane szeroko tematyczne zabawy "u Ulissesa" czy "na Olimpie" z udziałem radnych i samej Polverini, a także informacje o skali szastania pieniędzmi z budżetu mogą ostatecznie pogrążyć partię, szykującą się do powrotu do władzy we Włoszech.
Aferę zapoczątkowały ujawnione przez prasę informacje o skali nadużyć, jakich miał dopuścić się poprzedni szef klubu Ludu Wolności w regionie Franco Fiorito, który pieniędzmi z budżetu przeznaczonymi na działalność polityczną radnych zarządzał jak swoimi. Przeznaczał je na przykład na luksusowe życie prywatne, wystawne kolacje oraz huczne przyjęcia, w czasie których szampan lał się strumieniami, podawano ostrygi i inne luksusowe dania.
Wszczęto śledztwo, by ustalić, w jaki sposób Fiorito wszedł w posiadanie ośmiu mieszkań oraz willi w Rzymie i okolicach.
Każdy dzień przynosi kolejne bulwersujące informacje o skali nadużyć i marnotrawstwa publicznych pieniędzy w dobie poważnego kryzysu i surowej polityki oszczędności, wprowadzonej przez rząd Maria Montiego.
Dzienniki zauważają, że chodzi nie tylko o przyjęcia i maskarady, ale i o pochłaniający miliony euro system funkcjonowania władz regionu, o biurokrację, miesięczne pensje w wysokości 8500 euro dla całej armii urzędników wysokiego szczebla.
"Corriere della Sera" podaje przykłady biurokratycznego przerostu: 189 osób pracuje w sekretariatach kierownictwa regionu, zatrudniono w nim także 270 konsultantów i kilkunastu zewnętrznych doradców.
Sylwia Wysocka
Z Rzymu/PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?