Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa, by ożywić miasto

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Pan Bogdan stara się omijać wózkiem nierówności na Rynku. Czy uda się zmienić kocie łby na bardziej przyjazną nawierzchnię?
Pan Bogdan stara się omijać wózkiem nierówności na Rynku. Czy uda się zmienić kocie łby na bardziej przyjazną nawierzchnię? Fot. Katarzyna Hołuj
Gmina Myślenice. Urzędnicy pytają mieszkańców, jakie tereny ich zdaniem wymagają rewitalizacji, czyli gdzie trzeba tchnąć nowe życie. Propozycją numer 1 jest niewygodna nawierzchnia Rynku, pamiętająca lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku.

Gminy będą mogły się ubiegać o środki unijne na rewitalizację mając zdiagnozowane tzw. obszary zdegradowane. Dlatego w ankiecie, która jest dostępna na stronie internetowej gminy (można ją wypełnić i dostarczyć do magistratu do 15 września) są pytania o takie obszary, o to dlaczego ktoś uważa go za zdegradowany i jakim problemom (społecznym, ekonomicznym lub związanym z jakością życia) rewitalizacja miałaby zaradzić. Wśród wariantów „podpowiedzi” są m.in.:chaos reklamowy, niedostateczna ilość miejsc parkingowych i brak ścieżek rowerowych. Wyniki ankiet posłużą do opracowania Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy na lata 2016-20.

- Zbieramy dane statystyczne potrzebne do analizy przestrzennej, na podstawie której wyznaczymy obszar zdegradowany. Analizujemy problemy społeczne, gospodarcze i przestrzenne - informuje Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic. O celach urzędnicy jeszcze nie mówią. Nie ma tym etapie. - Nie wiemy jeszcze, jakie inwestycje na 100 procent zostaną zapisane do realizacji w programie rewitalizacji. Wszystko zależy od tego, jakie będą wyniki badań ankietowych i statystycznych. Z pewnością chcielibyśmy zrewitalizować centrum miasta. Mamy wstępne projekty i koncepcje, które będziemy konsultować społecznie. Trwają rozmowy z projektantami i konserwatorem zabytków, co i w jakim zakresie możemy zrobić na Rynku.

W magistracie słyszymy jeszcze, że pracują nad projektem rewitalizacji centrum miasta. - Wstępny projekt zostanie poddany konsultacjom społecznym po uzgodnieniu z konserwatorem zabytków - zapewnia burmistrz.

Co do potrzeby rewitalizacji Rynku istnieje pełna zgoda radnych, przynajmniej tych mieszkających najbliżej, bo to ich pytaliśmy o opinie. - Marzy mi się, żeby Rynek był bardziej przyjazny mieszkańcom i turystom i żeby ci, którzy nie chcą lub z jakiś względów nie mogą pójść na spacer gdzieś dalej, mogli odpocząć tutaj - mówi Józef Błachut.

Tego samego zdania są Adam Styczeń i Mateusz Suder. - Rynek to zdecydowanie numer jeden na liście miejsc do rewitalizacji - uważa radny Suder : - Infrastruktura z lat 80-tych minionego wieku wizualnie nie prezentuje się najlepiej. Popatrzmy choćby na rynki w Wieliczce lub Krzeszowicach. Obecna nawierzchnia nie jest przyjazna dzieciom, które się na niej potykają, ani osobom spacerującym z wózkami, nie mówiąc już o tym,. jak trudno musi być kobietom spacerować po niej w szpilkach.

Trudno jest także osobom niepełnosprawnym, o czym mówi pan Bogdan, którego spotykamy na rynku. Poruszając się na elektrycznym wózku inwalidzkim omija nierówny bruk, a wybiera wygodniejsze alejki z płyt chodnikowych. - Gdyby nie było tych garbów byłoby dobrze - mówi.

Jako „numer dwa”, za Rynkiem wymienia dawny plac targowy przy ul. Traugutta wraz z odcinkiem potoku San. - Brzegi potoku osuwają się, w związku z czym skarpa znajdująca się obok „leci” razem z ogrodzeniami do potoku. Nie tylko zresztą to miejsce, ale i cały plac czeka na zmiany. Odkąd przestał pełnić swoją dawną funkcję, służy jako darmowy parking. I dobrze, ale brakuje tam małej architektury, która uczyni to miejsce bardziej estetycznym, bo na razie wygląda ono na kompletnie zapomniane.

Z kolei radny Adam Styczeń wymienia Zarabie i teren przy górnym jazie mówiąc, że gdyby były środki, warto by go jeszcze uatrakcyjnić. Trzy lata temu Mieczysław Kęsek, dyrektor UMiG mówił „Dziennikowi Polskiemu”: „Wał jest inwestycją niezbędną i otwiera drzwi do kolejnych przedsięwzięć. Jeśli zostanie zrealizowany i uzyskamy gwarancję bezpieczeństwa, kolejnym ruchem zmierzającym do zmiany wizerunku tego miejsca będzie realizacja istniejącej już koncepcji wyglądu budek stojących na Zarabiu przy plaży trawiastej. Chcemy, aby były bardziej estetyczne i ujednolicone w formie.”

Dziś w urzędzie słychać praktycznie to samo. Wał przez te lata nie powstał. W gminie słyszymy, że „projekt budowy wałów wzdłuż rzeki Raby na wysokości Górnego Jazu nie uzyskał pozwolenia wodno-prawnego u Marszałka Województwa Małopolskiego”. Powstały zapowiadane plac zabaw oraz altanki, ale na tym zmiany przy górnym jazie się zatrzymały i zapadło milczenie. Mówi się natomiast o terenach nad Rabą, od centrum treningowego „Wisły” po dolny jaz. Projekt ich zagospodarowania został włączony do programu rozwoju zbiornika dobczyckiego. Miałoby tam powstać otwarte kąpielisko złożone z małych basenów, być może nawet podgrzewanych z pomocą alternatywnych źródeł energii tj. solary czy pompy ciepła. Koncepcja ich budowy ma dopiero powstać. Jest też pytanie, czy będą pieniądze na dofinansowanie takiej inwestycji, bo do tego samego programu rozwoju zbiornika wpisane są też np. ścieżki rowerowe (na te gmina ma już gotowy projekt wraz z pozwoleniem na budowę).

***

Trzy pytania do...MACIEJA OSTROWSKIEGO, burmistrza Myślenic

- Które tereny , zdaniem władz gminy, najbardziej potrzebują rewitalizacji?

- Naszym zdaniem z pewnością centrum, osiedle i Zarabie - to miejsca, w których występują problemy społeczne, gospodarcze. Natomiast zdajemy sobie sprawę, że pieniędzy unijnych na rewitalizację jest mało, a projektów będzie bardzo dużo.

- Kiedy program rewitalizacji ma być sporządzony i zatwierdzony?

- Zgodnie z ustawą termin opracowania programu rewitalizacji przewidujemy na styczeń 2017 r.

- Na ile głosy mieszkańców wyrażone w ankietach będą ujęte w programie? Kto będzie decydował, które z sugestii z ankiet zostaną uwzględnione, a które nie?

- Program rewitalizacji tworzą mieszkańcy i będzie on konsultowany na każdym etapie prac. Wszystkie propozycje będą brane pod uwagę, muszą się jednak mieścić w ramach wytycznych, dotyczących programu rewitalizacji i wytycznych Regionalnego Programu Operacyjnego. Dzisiaj wiemy, że w ramach rewitalizacji nie mogą być budowane np. obiekty rekreacyjne czy sportowe. Mamy też wstępne zgłoszenia stowarzyszeń oraz przedsiębiorców chcących wpisać swoje inicjatywy do programu. O tym, jakie inwestycje zostaną zapisane w programie rewitalizacji, zadecyduje Rada Miejska, a o tym, które z nich będą mogły być zrealizowane - Urząd Marszałkowski, który ostatecznie ocenia i akceptuje dokument.

Rozmawiała: (KAR)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski