Szansa na rekord

SKOKI NARCIARSKIE. Dziś kwalifikacje Pucharu Świata w Vikersund. Na przebudowanej skoczni uzyskać można 250 metrów.

Skocznia "Vikersundbakken" to obecnie największa skocznia narciarska na świecie. Przebudowano ją kosztem ok. 10 mln euro, jej punkt konstrukcyjny wynosi 195 metrów, co oznacza, że przy korzystnych warunkach będzie tam można skoczyć nawet 250 metrów. Dotychczasowy rekord świata, ustanowiony w Planicy przez Norwega Bjoerna Einara Romoerena, wynosi 239 m. Rekordzistą starego obiektu w Vikersund jest Fin Harri Olli - 219 m.

W środę na przebudowanej skoczni oddano pierwsze skoki. Najdalej ze wszystkich zawodników poleciał Norweg Jon Aaraas, który osiągnął 219 m. - To było niesamowite przeżycie. Wierzę, że już w ten weekend padnie tu nowy rekord świata rekord. To obiekt idealnie skonstruowany - stwierdził Aaraas.

Zawody w Vikersund będą ostatnią pucharową potyczką przed MŚ w Oslo. Większość reprezentacji przysyła najmocniejsze drużyny, Austriacy wystąpią z liderem PŚ Thomasem Morgensternem (przy dobrych wynikach w niedzielę może sobie zapewnić zdobycie "Kryształowej Kuli"), Gregorem Schlierenzauerem i Martinem Kochem. W niemieckiej ekipie zabraknie rewelacyjnego Severina Freunda, któremu trenerzy dali odpocząć przed MŚ. W najsilniejszym składzie wystartują gospodarze - Tom Hilde, Anders Jacobsen, Romoeren.

Polacy pojechali w 5-osobowym składzie: Adam Małysz, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot (będzie debiutował na "mamucie") i Marcin Bachleda. W kraju zostali Stefan Hula i Tomasz Byrt, szykowani są na MŚ, ale trenerzy uznali, że teraz bardziej przyda się im spokojny trening. - Czuję, że forma rośnie, fajnie byłoby pobić rekord Polski, który wynosi obecnie 225 m i należy do mnie - mówił przed wyjazdem Małysz.

Program zawodów

Piątek, godz. 18.15 - kwalifikacje (relacja w Eurosporcie od 18.45). Sobota, godz. 16 - pierwszy konkurs. Niedziela, godz. 14 - drugi konkurs.

(AS)