Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Szarotki” będą mocne

Maciej Zubek
„Szarotki” w nowym sezonie mają grać o znacznie wyższe cele, ostatni sezon skończyły na 9. miejscu
„Szarotki” w nowym sezonie mają grać o znacznie wyższe cele, ostatni sezon skończyły na 9. miejscu Fot. Maciej Zubek
Hokej. Podhale stara się o swych byłych zawodników: Różańskiego, Malasińskiego i Baranyka.

Powrót trenera Marka Ziętary do pracy z pierwszym zespołem oraz plany budowy drużyny na sezon 2014/2015 były tematem przewodnim konferencji prasowej przedstawicieli klubu hokejowego MMKS Podhale Nowy Targ, która odbyła się w Sali Tradycji Miejskiej Hali Lodowej.

– _Już tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu i po zapoznaniu się ze sprawozdaniem trenera Ziętary, jako zarząd wyraziliśmy wolę dalszej współpracy z nim. Uszanowaliśmy jednak wówczas jego decyzję o rezygnacji z pracy. Kilka dni temu jeszcze raz doszło do naszego spotkania ze szkoleniowcem. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że będziemy kontynuować współpracę. Mam nadzieję, że będzie ona owocna i __przyniesie korzyści obu stronom _– wyjaśnił kulisy ponownego objęcia „Szarotek” przez trenera Ziętarę wiceprezes MMKS Podhale, Robert Zamarlik.

Do swojego powrotu odniósł się również sam trener Ziętara. – _W życiu każdego z nas są takie momenty, że rządzą nami emocje. I nie inaczej było w moim przypadku, kiedy z końcem ubiegłego sezonu podjąłem decyzję o rezygnacji z prowadzenia Podhala. Była we mnie olbrzymia złość. Każdy, kto mnie zna, wie, że nie znoszę przegrywać. Nerwy wtedy przeważyły nad zdrowym rozsądkiem. Minęło kilka tygodni, emocje opadły i człowiek już inaczej zaczął myśleć. I z mojej strony i ze strony zarządu była chęć ponownych rozmów na temat dalszej współpracy i kontynuowania trzyletniego planu, który sobie wspólnie założyliśmy. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia. Wracam do pracy i chcę wywiązać się z kontraktu, który jeszcze obowiązuje mnie przez dwa lata _– podkreślił 44-letni szkoleniowiec.

Ziętara obecnie kompletuje sztab szkoleniowy i dopina sprawy dotyczące okresu przygotowawczego. Na 19 maja zaplanowano pierwszy trening. Do tego momentu ma się wyjaśnić większość spraw związanych z tym, jak w sezonie 2014/2015 będzie wyglądała kadra zespołu. Ma ona liczyć około 25-26 zawodników. Jak zapewnił Zamarlik wszyscy, którzy byli w zespole w ubiegłym sezonie, wyrazili chęć dalszej gry. Z każdym z tych zawodników zarząd przeprowadził rozmowy, które w najbliższych dniach mają być finalizowane.

Zespół ma być solidnie wzmocniony. Pierwszym nowym zawodnikiem jest Czech Ondrej Raszka, który, wedle opinii trenera Ziętary, rozwiązuje mu problem z obsadą bramki. Teraz priorytetem jest pozyskanie trzech obrońców. Brani są pod uwagę na tej pozycji wyłącznie gracze zagraniczni.

–_ Na bieżąco napływają do nas oferty. Jest sporo ciekawych kandydatur. Praktycznie codziennie prowadzimy rozmowy. Dokonujemy szczegółowej analizy tych zawodników pod kątem ich przy- datności do zespołu. Mamy już wytypowanych kilku, którzy myślę, że sprostaliby naszym oczekiwaniom i na rozmowach z nimi będziemy się koncentrować. Chcemy aby już w sierpniu, w momencie kiedy rozpoczniemy treningi na lodzie, obcokrajowcy dołączyli do __drużyny_ – wyjaśnił Zamarlik.

Zanosi się też na kilka powrotów w szeregi Podhala po latach. Na dzisiaj najbliżej tego jest Jarosław Różański (ostatnio Unia Oświęcim), z którym dopinane są szczegóły. Na rozmowach mają pojawić się w niedługim czasie także Tomasz Malasiński i Milan Baranyk (obaj GKS Tychy). Na pewno nie wrócą jeszcze w tym sezonie Krzysztof Zapała (ma zbyt wygórowane żądania finansowe), Rafał Dutka (ma przedłużyć umowę z Ciarko Sanok) oraz Marcin Kolusz (przedłużył właśnie kontrakt z GKS Tychy). Nie jest jasny status Macieja Sulki, a Michał Piotrowski, który odszedł z Comarch Cracovii nie znalazł się w kręgu zainteresowań trenera i władz klubu, zresztą sam ogłosił zakończenie kariery.

– _Od tego, kogo uda nam się pozyskać i jakim potencjałem będziemy dysponować, zależeć będzie cel jaki sobie postawimy. Nikogo nie skreślamy. Ci, co zawiedli w zeszłym sezonie, teraz będą mieli jeszcze jedną okazję dowieść, że miejsce w drużynie się im należy_ – podkreślił Ziętara.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski