Stoczniowiec Gdańsk - MMKS Podhale Nowy Targ 2-8 (1-2, 1-1, 0-5)
MMKS Podhale: Rajski - K. Kapica, Łabuz, Baranyk, K. Bryniczka, Różański - Cecuła, Dutka, Kmiecik, Kolusz, D. Kapica - W. Bryniczka, Sulka, Michalski, Neupauer, Bomba oraz Gaj, Jastrzębski, Tylka.
Hokeiści Podhala nie rezygnują z walki o prawo gry o 5. miejsce na koniec sezonu. Po dwóch przegranych, wczoraj w Gdańsku "Szarotki" efektownie zwyciężyły i w rywalizacji do trzech zwycięstwo przegrywają już tylko 1-2.
Nowotarżanie świetnie zaczęli spotkanie. Już pierwszy celny strzał na bramkę autorstwa Neupauera przyniósł im bramkę. W 8 min grając w liczebnym osłabieniu nowotarżanie wyprowadzili kontratak i po podaniu Kolusza, D. Kapica podwyższył na 2-0. Jeszcze w pierwszej tercji gdańszczanie zdobyli gola kontaktowego po tym jak Rajskiego z bliska pokonał Wróbel. Druga tercja była remisowa. Na trafienie Jastrzębskiego z 22 min odpowiedział po pięciu minutach Skutchan.
Popisowa w wykonaniu nowotarżan była ostatnia tercja. Podopieczni trenera Jacka Szopińskiego zdobyli w tym czasie 5 bramek i nie stracili żadnej. Gospodarzom dał się szczególnie we znaki duet Kasper Bryniczka-Jarosław Różański. Pierwszy strzelił hat tricka, a przy każdym jego trafieniu asystował właśnie Różański, który także sam wpisał się na listę strzelców. Kolejny mecz - w piątek w Nowym Targu.
(MZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?